Z pewnością tegoroczne Dni Miasta można zaliczyć do udanych. Dawno białostoczanie nie mieli do dyspozycji tylu imprez i atrakcji. Wielu czekało na koncert Bregovica, ale to Klezmafour bardziej nadawało się na gwiazdę. Dziś dalsza część wydarzeń.
Od piątku można było uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach, jakie towarzyszyły tegorocznej edycji Dni Miasta. Jedną z ciekawszych propozycji na pewno były wystawy zorganizowane przez Muzeum Wojska. Mimo nienajlepszej pogody zwiedzających było sporo. Mieszkańcy chętnie robili sobie również zdjęcia przy wystawie Galerii Slendzińskich. Ale to wczorajszy koncert Bregovica ściągnął do centrum Białegostoku prawdziwe tłumy.
- Oczywiście jestem tutaj przede wszystkim, bo chcę zobaczyć Gorana Bregovica, ale atrakcji jest bardzo dużo. Później wybieram się z rodziną do Puszczy Knyszyńskiej, aby trochę wyciszyć się przed tygodniem pracy – powiedział nam wojewoda podlaski – Maciej Żywno, którego spotkaliśmy w sobotni wieczór na Rynku Kościuszki.
- Bardzo lubię te bałkańskie rytmy. Świetnie, że ktoś wpadł na pomysł żeby zagrała nam taka gwiazda – mówiła wczoraj Marzena Prus.
Tymczasem koncert Bregovica raczej nie należał do specjalnie udanych. Chociaż nagłośnienie i cała oprawa była na świetnym, wysokim poziomie, muzyk chyba nie dał z siebie wszystkiego. Zdecydowanie lepiej wypadł Klezmafour.
- Ekstra, energiczny koncert. Nie spodziewałem się usłyszeć czegoś takiego. Myślałem, że to będzie nudne, zawodzące i smutne. A tu taka niespodzianka. W ogóle świetnie przygotowana impreza – podzielił się z nami Krzysztof Zawistowski.
- Ja przyszłam, żeby pooglądać katarynki, ale trudno je znaleźć. Ale przynajmniej zrekompensował mi to Klezmafour – powiedziała Krystyna Mińczuk.
Chcieliśmy porozmawiać z dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury, która była odpowiedzialna za organizację imprezy. Ponieważ chyba pierwszy raz od wielu lat BOK stanął na wysokości zadania i przygotował masę atrakcji na naprawdę wysokim poziomie. Choć miały miejsce także drobne wpadki. Ale to zdarza się przy organizacji dużych przedsięwzięć. Niestety dyrektorka była na raucie w Pałacu Branickich i nie udało nam się dowiedzieć, ile czasu BOK przygotowywał się do tego przedsięwzięcia. Być może tam było ciekawiej niż na miejscu imprezy.
Dziś na Rynku trwa jeszcze Jarmark na Jana. Później pokażą się orkiestry dęte, które zawsze wzbudzają zachwyt białostoczan. Wieczorem zaś zapraszamy w imieniu organizatora do parku Planty, gdzie odbędzie się koncert. W jego trakcie Prezydent Białegostoku wręczy nagrodę najlepszym artystom z naszego miasta.
Więcej zdjęć znajduje się na naszym oficjalnym fan page na portalu społecznościowym Facebook.
Komentarze opinie