Reklama

Do raju tylko jeden dwumecz! Jagiellonia kontra Dinamo City Tirana o awans do fazy ligowej Ligi Konferencji (WIDEO)

Jagiellonia Białystok staje przed najważniejszym wyzwaniem tego sezonu. Czwartkowy wieczór na Chorten Arenie to nie tylko kolejny mecz, to brama do europejskiej piłki. W IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji UEFA Duma Podlasia zmierzy się z albańskim Dinamo City Tirana. Stawką jest awans do fazy ligowej, a zwycięzca dwumeczu zapewni sobie co najmniej sześć spotkań w elitarnej europejskiej rywalizacji. Mecz w czwartek (21 sierpnia) o godzinie 20.15. Można go obejrzeć na trybunach (bilety są jeszcze do nabycia) lub w telewizji na kanale otwartym TV4 i płatnych sportowych w Polsacie.

Bagaż doświadczeń Siemieńca

Szkoleniowiec Jagiellonii, Adrian Siemieniec, doskonale zdaje sobie sprawę z wagi spotkania. Prowadzona przez niego drużyna już nieraz pokazała, że potrafi radzić sobie z presją.

Odczuwam nie tylko wagę tego meczu, a wagę całego dwumeczu. Prowadzę Jagiellonię od ponad dwóch lat i co chwilę ten zespół gra ważne spotkania. Zaczęliśmy od walki o utrzymanie, później przez zdobycie mistrzostwa, grę w pucharach, aż ostatni sezon zakończyliśmy na trzecim miejscu. Meczów o dużym ciężarze mamy wiele za sobą i wierzę, że sporo ich również przed nami. Doświadczenie pozwala nam łatwiej adaptować się do sytuacji i zachowywać spokój - powiedział Siemieniec.

Trener Jagiellonii wie, że nie można lekceważyć rywala. Choć liga albańska nie jest postrzegana jako potęga, to Dinamo City Tirana udowodniło już swoją wartość, eliminując Hajduk Split.

Musimy wyjść z zaszufladkowania ligi albańskiej, bo wielu ocenia naszych rywali przez pryzmat statystyk, wartości zespołu, ale nie przez pryzmat analizy ich gry. My wiemy po analizie, czego spodziewać się po Albańczykach. Uważam, że zagramy z drużyną, która czysto piłkarsko w dwumeczu z Hajdukiem była po prostu lepsza. Mówię o ocenie tego, co jest tu i teraz, a nie potencjału zespołów i ich historii – przyznał Adrian Siemieniec.

Siła i styl Dinamo City

To drużyna z bardzo ofensywnym i odważnym usposobieniem, która często wchodzi w szybki atak i jest agresywna. W dwumeczu z Hajdukiem wyszli z dobrym nastawieniem. Charakteryzuje ich duża szybkość pod względem motorycznym. Grają też bezpośrednio w obronie. Dinamo lubi dominować przeciwników."

Siemieniec podkreśla, że Jagiellonia jest przygotowana na taki styl gry i zdiagnozowała słabe punkty rywala. Mimo braku doświadczenia w pucharach, Dinamo ma w swojej grze dużo swobody.

"Widać w ich grze swobodę, bo nie są obciążeni oczekiwaniami dotyczącymi awansu, ale mają zdrowe oczekiwania co do gry w pucharach" – dodał Siemieniec.

Nadzieje na powrót Drachala

Pewnym zmartwieniem dla kibiców jest uraz, jakiego doznał Dawid Drachal w ostatnim meczu z Radomiakiem. Młody zawodnik świetnie wszedł w sezon, a jego występ w czwartkowym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.

"Dawid odniósł kontuzję, ale nie potwierdzam, że nie zagra. Nic nie jest przesądzone. Na dzień przed meczem nie ma co wyrokować. Zobaczymy, jak sytuacja się potoczy. Nie mogę powiedzieć, że Drachal jutro nie zagra, ale jednocześnie nie mogę też powiedzieć, że zagra" – powiedział tajemniczo Adrian Siemieniec.

Gdzie obejrzeć mecz?

Spotkanie pomiędzy Jagiellonią Białystok a Dinamo City rozpocznie się w czwartek, 21 sierpnia, o 20:15 na Chorten Arenie w Białymstoku. Kibice, którzy nie będą mogli pojawić się na stadionie, nie muszą się martwić. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna na otwartym kanale. Relację tekstową z tego spotkania znajdziecie w TVPSPORT.PL.

Transmisja meczu rozpocznie się o godz. 20:05 na kanale TV 4. Oprócz tego przeprowadzą ją też Polsat Sport 2, Polsat Sport Premium 2 i online w Polsat Box Go. Sędzią meczu będzie Marian Alexandru Barbu z Rumunii, rozbrzmi o godz. 20.15.

Kapitalnie ważny mecz!

Dwumecz z Dinamem ma kapitalne znaczenie, bo oznacza awans do fazy grupowej Ligi Konferencji. Jagiellonia wie, że to jej szansa, by wrócić na salony europejskiej piłki.

"Nie muszę mówić, jakie są z tego plusy dla trenerów, zawodników, klubu - sportowe, wizerunkowe, marketingowe, ekonomiczne. Minusów byśmy chyba nie znaleźli, nawet jakbyśmy chcieli. To jest normalne, że na tym etapie eliminacji trzeba wejść na swój najwyższy poziom, żeby na ten awans sobie zapracować" – podkreśla trener Dumy Podlasia. 

- Jagiellonia świetnie zaprezentowała się w Lidze Konferencji i została wyeliminowana dopiero w ćwierćfinale. Wiem, że to jedna z najmocniejszych drużyn w Polsce. Prezentuje piękną grę w ofensywie i w defensywie - uważa trener gości Ilir Daja.

Stawka jest ogromna, a Jagiellonia jest zdeterminowana, by osiągnąć cel. Czy uda się pokonać Albańczyków i zrobić kolejny krok w stronę Ligi Konferencji? 

Przemysław Sarosiek 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do