
Robert Ciulkin: Dziękuję czytelnikom portalu dzień Dobry Białystok za oddane na mnie głosy w plebiscycie na najlepszego podlaskiego sportowca sportów walki. To dla mnie ogromne wyróżnienie, bo pokazujące, że nie trzeba być celebrytą, aby zostać docenionym. Najważniejsza jest ciężka praca, konsekwentne dążenie do celu i działalność na rzecz lokalnej społeczności.
O Ciulkinie pisaliśmy już w portalu Dzień Dobry Białystok niejednokrotnie, m.in. kiedy zdobywał w ubiegłym roku medale na amatorskich mistrzostwach świata w kickboxingu - z Open World Championships WKO przywiózł dwa złote i jeden srebrny medal. Jednocześnie głośno było o jego akcjach, mających zainteresować ludzi tymi, którzy wymagają kosztownego leczenia, ale finanse nie pozwalają im na terapie mogące pomóc w powrocie do zdrowia: wbiegał na przykład w upale na wieżę kościoła św. Rocha, biegł do miejscowości Dębe Wielkie pod Warszawą, gdzie mieszka legenda kickboxingu Marek Piotrowski, zbierał fundusze do puszek.
W organizowanym przez Unię Sportów Walki - M / PMMA Wschód w drugim plebiscycie na najlepszego sportowca sportów walki na Podlasiu, został wybrany najlepszym zawodnikiem w kategorii amatorów - seniorów (więcej informacji na temat plebiscytu: https://www.facebook.com/UniaSportowWalkiM).
Rozpiera mnie duma - mówi Robert Ciulkin. - Dzień Dobry Białystok publikował artykuły o mojej działalności charytatywnej czy przygotowaniach do zawodów. Dlatego też dziękuję czytelnikom, którzy postanowili na mnie oddać swoje głosy. Nie zawiodę was, teraz będę przygotowywał się do mistrzostw Europy, dostałem powołanie do kadry naszego kraju.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie