
Podobnie jak miesiąc temu drogowcom poszło szybciej i sprawniej niż pierwotnie zakładano. Do Supraśla znów można jechać tak jak dawniej, ponieważ niezbędne prace udało się zakończyć jeszcze przed niedzielą.
Zamiast w niedzielę po południu, już w sobotę wieczorem była przejezdna droga do Supraśla. Drogowcy budujący nowy szlak do tej podbiałostockiej miejscowości uwinęli się z pracami szybciej niż zakładano. Informowaliśmy na naszych łamach, że objazdami kierowcy musieli jeździć przez pięć dni. Jednak podobnie jak przed miesiącem, wszystko poszło dużo sprawniej. Robotnicy drogowi załatwili temat w cztery dni. Trasa jest już przejezdna, o czym jeszcze w sobotę wieczorem, 19 czerwca, informował między innymi burmistrz – Radosław Dobrowolski.
- Droga do Supraśla otwarta dla samochodów osobowych, proszę przekazać pozostałym kierowcom – napisał na swoim profilu facebookowym burmistrz Supraśla, Radosław Dobrowolski.
Zgodnie z prośbą, przekazujemy kierowcom dobre informacje. Dziś z pewnością wiele osób z Białegostoku lub okolic, zechce się udać do Supraśla. Czy to na obiad, czy rekreacyjnie, a być może na plażę. Tym bardziej, że słoneczna pogoda nas nie opuszcza i warto korzystać z uroków dnia wolnego od pracy oraz słońca.
Wybierającym się w kierunku Supraśla lub z Supraśla do Białegostoku przypominamy, że na trasie wciąż obowiązuje odcinkowy ruch wahadłowy. Trasa jest cały czas w budowie. Należy więc zaplanować sobie czas przejazdu z zapasem. Z uwagi na prace drogowe i zawężenia będzie on nieco wydłużony – w obydwie strony. Wszelkie utrudnienia mają się zakończyć dopiero jesienią, najprawdopodobniej w okolicach przełomu października i listopada. Wówczas droga ma zostać oddana do użytku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie