Nie udało się rozbić skostniałego systemu, który nadzorował ogrody działkowe. Rząd musiał ulec pod naciskiem Polskiego Związku Działkowców. Jednak istnieje duża szansa, że niebawem pojawi się kolejna ustawa, która pozwoli działkowcom na pełne uwłaszczenie i uwolnienie się od PZD.
Polski Związek Działkowców praktycznie jest nie do ruszenia. Dwukrotnie zaskarżany do Trybunału Konstytucyjnego projekt uwłaszczania się na własnych gruntach został uznany jako niezgodny z zapisami najwyższej ustawy. Jednocześnie bardzo trudno jest walczyć ze związkowcami, którzy skutecznie okopali się na swoich pozycjach i nie chcą dopuścić do jakichkolwiek zmian. W ubiegły piątek błysnęło światełko w tunelu, ponieważ posłowie prawie jednogłośnie uchwalili ustawę o ogrodach działkowych.
Nie jest to może jakiś znaczący przełom, bo nadal właścicielem wszystkich działek pozostanie Polski Związek Działkowców. Niemniej jednak nowe przepisy pozwalają na przekształcenie Związku w stowarzyszenie, które ma zarządzać działkami. Jednocześnie działkowcy mogą mieć możliwość decydowania o powołaniu odrębnego stowarzyszenia w swoim ogrodzie, które przejęłoby od PZD jego prowadzenie. W przyszłym roku zarządy działek będą musiały zwołać w tym celu zebrania. Aby były one ważne, będzie musiała na nie przyjść co najmniej połowa działkowców z danego okręgu.
Komentarze opinie