Dzisiejszy wieczór upłynie pod znakiem zabaw, prywatek, domówek, bali i spotkań w mniejszym gronie. W Sylwestrową noc mało kto siedzi sam, bo przecież Nowy Rok trzeba powitać z uśmiechem na twarzy i najlepiej w dobrym towarzystwie.
Niektórzy na Sylwestra wyjechali jeszcze w weekend. Wystarczyło wziąć dwa dni wolnego by zyskać prawie cały tydzień na wypoczynek. Większość Białostoczan jednak nie będzie obchodziła tak hucznie początku Nowego Roku i jedna noc na dobrą zabawę powinna wystarczyć.
Z pewnością mniej cieszy się policja oraz służby medyczne, dla których noc sylwestrowa oznacza zawsze dużo pracy i masę interwencji. Począwszy od nieumiejętnego obchodzenia się z petardami po przesadę w spożywaniu trunków oraz nagłe potrzeby rozwiązania konfliktów, wszystko znajduje często finał na Izbie Wytrzeźwień lub Przyjęć.
Największa zabawa pod chmurką startuje o 22 na Rynku Kościuszki pod Ratuszem. Tam wystąpi Ania Rusowicz i Ewa Farna. Przypominamy, że od godziny 21 do 02:30 zamknięta dla ruchu będzie część ulicy Sienkiewicza do skrzyżowania z Białówny.
Komentarze opinie