
Centrum Wywiadu Sił Obronnych Estonii uważa, że rosyjskie siły okupacyjne nie będą w stanie wyprzeć jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy, które niedawno rozlokowały się na lewym brzegu rzeki w południowej części frontu, za Dnieprem. Przed walczącymi stronami jednak najtrudniejszy okres walk w okresie zimowym i wiele się jeszcze może zmienić.
Jak przekazała agencja Ukrinform, o możliwości wyparcia sił zbrojnych Ukrainy z lewego brzegu Dniepru mówił szef centrum wywiadu Estońskich Sił Obronnych Ants Kiviselg. Jego zdaniem, nie jest to możliwe. Rosjanie nie będą w stanie odzyskać okupowanych wcześniej terytoriów.
Według niego wojskom ukraińskim udało się utrzymać niedawno wyzwolone terytoria Ukrainy w południowej części frontu, zwłaszcza na wschodnim brzegu Dniepru. I taka sytuacja ma pozostać już do końca wojny.
Ants Kiviselg zauważył, że dwa główne cele Sił Zbrojnych Ukrainy w tym regionie to kontrola obszarów na lewym brzegu Dniepru i wypchnięcie rosyjskich najeźdźców na południe, ratując w ten sposób miasto Chersoń przed rosyjskim ostrzałem i zamkniętymi pozycjami.
Szef ośrodka wywiadowczego zauważył również, że z wyjątkiem rejonu frontu w rejonie Awdijiwki, gdzie wzrosła liczba ataków wojsk rosyjskich, ogólna intensywność działań wojennych ogólnie spadła z powodu niesprzyjającej pogody. Bo w szczególności to właśnie pogoda wpływa również na możliwość użycia dronów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej i żołnierzy Federacji Rosyjskiej.
Ukraińskie przyczółki na lewym brzegu obwodu chersońskiego wreszcie przestały być „tajemnicą Poliszynela”. Od połowy listopada Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oficjalnie potwierdza tę informację, podkreślając, że „na tej części frontu południowego prowadzone są działania dywersyjne, rajdowe i rozpoznawcze, Siły Obronne śledzą od dłuższego czasu szlaki logistyczne, dostarczanie Rosjanom amunicji i żywności oraz trwa poszukiwanie i niszczenie ich personelu i sprzętu. Według samej strony ukraińskiej wróg ponosi ciężkie straty.
Jak wyjaśnił wywiad estoński, na przyczółkach utworzonych przez ukraińskich bojowników na lewym brzegu obwodu chersońskiego przetrzymywanych jest 44 000 żołnierzy rosyjskiej armii okupacyjnej, ponad 500 czołgów i ponad tysiąc BMP wrogiego zgrupowania wojsk „Dnipro”.
(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie