Reklama

Hiroszima! Dworca ni ma!

To nie miejsce po wybuchach nuklearnych i nikt w centrum Białegostoku nie przeprowadzał podziemnych prób jądrowych. To co widać, to tylko nasz dawny budynek dworca PKS. Już go nie ma.

Rozbiórka miała trwać dwa tygodnie. W praktyce trwała blisko miesiąc. Choć obiekt wyglądał na stary i zaniedbany, na dodatek ledwie trzymający się kupy, okazało się, że ciężkim maszynom tak łatwo się nie poddał. W tej chwili na placu budowy nie ma już nic. Została kupa gruzu, którą mieszkańcy Białegostoku i przyjezdni z wdzięcznością fotografują z poziomu schodów prowadzących na dworzec kolejowy.

- Ludzie kochane, a kiedy to wszystko stąd wywieźć? Nie wiem czy ciężarówki w tydzień poradzą. Tyle gruzu! Strasznie to wygląda – komentuje jedna z kobiet, która szła schodami.

- Teraz to tutaj by się przydał już tylko konsulat Gruzji. Miejscówka już jest – żartuje młodszy chłopak.

- O w mordę! Jak w Hiroszimie. Ty, Grzesiek, zobacz co tu się dzieje. Hiroszima, normalnie Hiroszima – mówił do swojego kolegi inny z przechodniów.

Już w tej chwili tereny przy Bohaterów Monte Cassino wyglądają zupełnie inaczej niż jeszcze miesiąc temu. Do jesieni wszystko ma się jeszcze bardziej zmienić. Kiedy powstanie nowy dworzec, zniknie barak ustawiony tymczasowo, w którym na razie obsługiwani są podróżni oraz pracownicy spółki PKS Nova. Nieco później w przestrzeni miejskiej pojawią się jeszcze dwie galerie handlowe. Z zapowiedzi inwestora wynika, że nie będą duże, ale można tam będzie napić się kawy lub kupić kanapki na drogę. Pojawi się także kilka markowych sklepów z odzieżą, będzie też gdzie kupić upominki.

Obraz widoczny na zdjęciu obecnie nie przywołuje do wyobrażenia sobie niczego z tych rzeczy. Faktycznie teren bardziej przypomina obszar po próbach nuklearnych, co zauważył jeden z przechodniów, ale także i internauta – nasz czytelnik – który podzielił się z nami wykonanym przez siebie zdjęciem.

To jednak nie Hiroszima, ani miejsce po wybuchu żadnej bomby. To centrum Białegostoku, które powoli zmienia swoje oblicze. Wkrótce ruszą także jeszcze prace związane z przebudową ciągów komunikacyjnych wokół obydwu dworców. Zresztą sąsiedni dworzec także nieco się zmieni. Jednak nikt go burzyć nie będzie. A my już nie będziemy w tym miejscu oglądać podobnych obrazków, jakie aktualnie można obserwować z poziomu schodów dworcowych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Tomasz Jastrzębski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do