Idą do nas wiosenne deszcze

Najbliższy tydzień spędzimy z wiosennym deszczem. Od czasu do czasu spróbuje zza chmur przedrzeć się słońce, ale wszystko wskazuje na to, że wiosna toruje już sobie drogę do naszego miasta.

Ujemnych temperatur nie zobaczymy ani w dzień, ani w nocy. Tak przynajmniej ma być przez najbliższy tydzień. Do środy w ciągu dnia ma być około 10 stopni, zaś w nocy temperatura spadnie do około 3-4 stopni. Dziś popada dość mocno, ale jutro już zza chmur powinno miejscami przedzierać się słońce, które tak będzie próbowało wdzierać się właściwie do końca tygodnia.

Nieco chłodniej zrobi się w czwartek, choć nie będziemy tego ochłodzenia odczuwać szczególnie mocno z uwagi na to, że wilgotne powietrze powoli będzie ustępowało wraz z deszczem na rzecz słońca. Dopiero w przyszłym tygodniu, od wtorku, zrobi się zdecydowanie chłodniej. Wówczas w nocy mogą powrócić ujemne temperatury, które nie będą cieszyły kierowców. Po opadach deszczu woda na jezdni może zamarzać, co tworzy najbardziej niebezpieczne warunki na drodze. I też w przyszłym tygodniu możemy jeszcze zobaczyć niewielkie opady śniegu z deszczem. Prawdopodobnie będą to już ostatnie podrygi odchodzącej zimy.

Tuż przed rozpoczęciem kalendarzowej wiosny znów zrobi się cieplej i możliwe, że odczujemy już zmieniającą się aurę znacznie intensywniej niż do tej pory. Dobre wiadomości są również i takie, że nawet podczas opadów deszczu utrzymywać się będzie wyższe ciśnienie, więc nie powinniśmy odczuwać senności, ani zmęczenia. Wkrótce, bo w ostatni weekend marca, także przejdziemy na czas letni, co oznacza dłuższe dni z większą dawką światła słonecznego.

Polecamy pomyśleć już o wiosennych porządkach. Można próbować sprzątać ogrody, a także wietrzyć pościel po zimie. Skończą się porywiste wiatry, zaś w ciągu dnia, kiedy będzie towarzyszyło nam słońce, powinno dać się przewietrzyć koce lub poduszki. Niczego z balkonu zwiać nie powinno. Czekamy zatem do pierwszego dnia wiosny. Później… to już górki.

(Cezarion/ Foto: US.)