Reklama

III liga: Tylko ŁKS górą. Poza tym głównie remisy

Tylko ŁKS Łomża wygrała swój mecz w 11. kolejce III ligi. Ekipa czerwono-białych rozgromiła GKS LZS Wikielec 4:1. Wigry i rezerwy Jagiellonii zremisowały swoje spotkanie. Bliski remisu był też KS Wasilków, który mimo wielu doskonałych sytuacji nie zdobył nawet punktu.

Jagiellonia II: Mecz niewykorzystane szans

Jagiellonia II Białystok w niedzielę zremisowała na wyjeździe z rezerwami Widzewa Łódź 1:1. Choć to białostoczanie otworzyli wynik spotkania, gospodarze zdołali wyrównać jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie obie drużyny miały swoje szanse, ale ostatecznie podział punktów stał się faktem. Początek spotkania był dość wyrównany, z szybkimi atakami po obu stronach. W 12. minucie bliski szczęścia był napastnik Widzewa, Klukowski, lecz jego strzał obronił bramkarz Jagiellonii II, Adrian Damasiewicz. W 22. minucie białostoczanie wyszli na prowadzenie! Po mocnym podaniu ze skrzydła Jakub Jakimiuk zdołał się obrócić i pokonać bramkarza Widzewa. Radość Jagiellonii nie trwała jednak długo. Po intensywnym nacisku łodzian, w 32. minucie Klukowski precyzyjnym strzałem przy słupku doprowadził do wyrównania (1:1). Do przerwy to Widzew miał więcej okazji, ale wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie obie drużyny dążyły do zdobycia decydującej bramki. Już w 49. minucie bliski gola był Widzew, gdy Przybułek odebrał piłkę bramkarzowi Jagiellonii w polu karnym. W 56. minucie groźny strzał oddał Igors Tarasov (Jagiellonia II), ale golkiper Widzewa był na posterunku. W końcówce rozegrał się Artur Amroziński, którego uderzenie w 70. minucie musiał bronić bramkarz gospodarzy. Mimo kilku prób z obu stron, w tym strzałów Tarasova i akcji Amrozińskiego, żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. 
Jagiellonię czeka teraz w sobotę mecz z trzecią w tabeli Wartą Sieradz (godz. 12., Elewatorska). 

Widzew II Łódź - Jagiellonia II Białystok 1:1 (1:1). Bramki: Antoni Klukowski 30 - Jakub Jakimiuk 22. Żółte kartki: Kamil Andrzejkiewicz (Widzew II), Eryk Kozłowski, Krystian Tymoszczuk, Zachary Zalewski (Jagiellonia). Sędziował: Paweł Dul. 
Widzew II: Jan Krzywański – Daniel Tanżyna, Wiktor Żytek, Franciszek Gadomski – Marcin Kozłowski, Filip Przybułek, Leon Madej (76 Kuba Nawrocki), Damian Pokorski – Daniel Gryzio (59 Igor Busz), Antoni Klukowski (82 Kamil Cybulski) – Kamil Andrzejkiewicz (59 Mateusz Michalski).
Jagiellonia II: Antoni Damasiewicz – Oskar Lipiński, Bartłomiej Krasiewicz, Adrian Duchnowski, Eryk Kozłowski, Adrian Ziarek (69 Patryk Drygiel), Krystian Tymoszczuk, Olaf Pawelczyk (90+2 Maksymilian Czeczko), Zachary Zalewski (46 Maciej Kuczyński), Igor Tarasovs (63 Dawid Polkowski), Jakub Jakimiuk (69 Artur Amroziński).

Pech Wasilkowa w Płocku 

KS Wasilków wraca z Płocka bez punktów po zaciętym spotkaniu z rezerwami Wisły przegrywając 0:1, a jedyna bramka padła dopiero w 77 minucie. Pomimo groźnych kontrataków i świetnej postawy w defensywie, Wasilków musiał uznać wyższość rywali, którzy wykorzystali decydującą sytuację. 
Pierwsza połowa meczu była niezwykle wyrównana i ostrożna. Obie drużyny unikały ryzyka, skupiając się na organizacji gry, choć dłużej przy piłce utrzymywał się Widzew. To jednak KS Wasilków stworzył sobie groźniejsze okazje. Już w 7. minucie Kacper Ptasiński mógł wyprowadzić gości na prowadzenie, ale jego strzał w świetnym stylu zatrzymał bramkarz Nafciarzy, Oskar Klat. W 41. minucie Michał Dawidowicz z Wasilkowa próbował zaskoczyć golkipera strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego, lecz Klat był na posterunku.
Po zmianie stron obraz gry się zmienił – to Wisła II sprawiała lepsze wrażenie, ale ataki Wasilkowa były bardziej konkretne. Już w 49. minucie Bartosz Bayer posłał piłkę obok słupka, a chwilę później Klat musiał sparować strzał Arkadiusza Mazurka nad poprzeczką. W zamieszaniu podbramkowym nieznacznie pomylił się również Aliaksei Vatkevich. Ale to gospodarze okazali się skuteczniejsi: w 77. minucie po szybkim wyjściu z akcją, Piotr Krawczyk huknął nie do obrony, ustalając wynik meczu na 1:0. Wasilków, szukając remisu, miał jeszcze nieprawdopodobne szanse na wyrównanie w samej końcówce. W 84. minucie Dawid Krzyżański zmarnował idealną sytuację, a chwilę później Priestley Boateng chybił o centymetry. Ostatecznie Wasilków, pomimo ambitnej postawy, musiał pogodzić się z porażką.
Ekipę z Wasilkowa czeka teraz domowy mecz (sobota, godz. 15.00), a rywalem będzie lider: Ząbkovia Ząbki. 

Wisła II Płock - KS Wasilków 1:0 (0:0). Bramka: Piotr Krawczyk 76. Żółte kartki: Adrian Bielka, Bartosz Rolnik (Wisła II), Damian Wysocki, Kacper Skibko, Bartosz Dudziński (Wasilków). Sędziował: Kamil Żmijewski. 
Wisła: Oskar Klat - Filip Zając, Piotr Krawczyk (88 Kacper Błaszkiewicz), Filip Lodziński, Marcin Więckowski, Szymon Łapiński (88 Bartosz Rolnik), Jakub Miarka, Jakub Głaz, Oskar Tomczyk (58 Adrian Bielka), Mateusz Leśniewski, Jakub Stencel (67 Dawid Krzyżański).
KS Wasilków: Hubert Gostomski - Jakub Kruszewski, Bartosz Bayer (87 Dawid Kuźmicki), Kacper Ptasiński, Arkadiusz Mazurek (70 Priestley Boateng), Mikołaj Wasilewski (70 Bartosz Dudziński), Aliaksei Vatkevich, Damian Fronc, Maksymilian Cholewa (60 Bartosz Milewski), Damian Wysocki (88 Jakub Borys), Michał Dawidowicz.

Wigry bez goli

Wigry Suwałki bezbramkowo zremisowały z GKS-em i umacniają się w środku tabeli. Choć podział punktów pozostawia niedosyt w obu ekipach, przebieg spotkania, obfitujący w walkę w środku pola i braki w precyzji, sprawia, że wynik wydaje się sprawiedliwy. Po ubiegłotygodniowej, bolesnej porażce 0:4 z rezerwami Legii Warszawa, trener Wigier, Paweł Cimochowski, zdecydował się na wzmocnienie formacji obronnej. Do wyjściowej jedenastki wskoczyli Kamil Pajnowski i Dawid Zagórski, kosztem piłkarzy ofensywnych. Mimo początkowego szturmu gospodarzy i agresywnej gry GKS-u, pierwsza połowa była mocno zacięta i toczyła się głównie w środku pola. Wigry odpowiedziały tylko uderzeniem z dystansu Kacpra Głowickiego, które pewnie obronił bramkarz GKS-u. Po przerwie tempo gry wzrosło, a Wigry zaczęły prezentować się lepiej od rywala. Już na początku drugiej połowy bliski szczęścia był stoper Pavlo Berezianskyi, który po dośrodkowaniu Głowickiego uderzył głową minimalnie obok słupka.
Gospodarze również mieli swoją "setkę". Po błędzie bramkarza Wigier, Mateusza Taudula, piłka trafiła pod nogi byłego gracza suwalczan, Łukasza Wrońskiego, ale Taudul momentalnie naprawił swój błąd, broniąc mocny strzał. Wprowadzeni w drugiej połowie Mateusz Machała i Jakub Fronczak próbowali zaskoczyć bramkarza GKS-u, ale i im brakowało precyzji. W końcówce to Wigry były bardziej zdeterminowane, lecz to GKS szukał decydującego ciosu serią dośrodkowań. Defensywa suwalskiej drużyny, z Taudulem na czele, momentami ofiarnie interweniowała, utrzymując bezbramkowy remis.
Wigry od ponad miesiąca czekają na zwycięstwo, zdobywając w ostatnich 5 meczach zaledwie 3 punkty. Kolejne spotkanie Biało-Niebiescy rozegrają na własnym stadionie, na Zarzeczu, podejmując Lechię Tomaszów Mazowiecki.

GKS Bełchatów - Wigry Suwałki 0:0. Żółte kartki: Natan Wysiński, Mateusz Szymorek (GKS), Mateusz Machała, Bartosz Gużewski (Wigry). Sędziował: Hubert Heba. 
Bełchatów: Tomasz Kucharski - Mateusz Szymorek (82 Ricardo Do Nascimento), Patryk Pytlewski (70 Szymon Sarnik), Kacper Popławski, Wiktor Kościuk, Serhiy Napolov, Jakub Bartosiński, Adam Dębiński, Wojciech Bogacz, Łukasz Wroński (90 Mikołaj Błaszczyk), Natan Wysiński (82 Oliwier Kasprzycki).
Wigry: Mateusz Taudul - Konrad Magnuszewski, Pablo Berezianskyi, Kamil Pajnowski, Jakub Kwiatkowski, Jakub Witek (70 Mateusz Machała), Bartosz Gużewski, Kacper Głowicki (63 Kamil Bębenek) Łukasz Święty, Dawid Zagórski (63 Jakub Fronczak), Eryk Matus (70 Bartosz Guzdek

Efektowne przełamanie ŁKS-u

ŁKS Łomża w końcu się przełamał i odniósł efektowne zwycięstwo, pokonując na własnym boisku GKS Wikielec 4:1. Choć na wygraną trzeba było trochę poczekać, podopieczni trenera Marcina Sasala pokazali determinację i wolę walki, dominując na boisku przez większość spotkania. Od pierwszych minut ŁKS kontrolował przebieg gry, ale na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 16. minuty. Po dośrodkowaniu Sauczka z rzutu rożnego, Hubert Antkowiak agresywnie nabiegł i głową skierował piłkę do siatki, zdobywając swoją ósmą bramkę w sezonie. Mimo kolejnego trafienia Antkowiaka chwilę później, gol nie został uznany z powodu spalonego. 
ŁKS zdołał jednak podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą. W 40. minucie świetnym rajdem popisał się Dzięgielewski, który obsłużył Antkowiaka podaniem do pustej bramki. Wynik do przerwy 2:0. Po zmianie stron goście próbowali wrócić do gry, co udało im się w 69. minucie, gdy po prostopadłym podaniu bramkę kontaktową zdobył Bajko (2:1). To chwilowo wprowadziło niepokój w szeregi ŁKS-u, ale łomżanie szybko odzyskali inicjatywę.

Mimo niewykorzystanej okazji Sauczka, który trafił wprost w bramkarza, końcówka meczu należała do biało-czerwonych: w 89. minucie wynik podwyższył Tarnacki, który minął obrońcę i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce, a dwie minuty później, w 91. minucie, kropkę nad "i" postawił Dzięgielewski, pewnie wykorzystując sytuację sam na sam i ustalając wynik na 4:1.

ŁKS kolejne spotkanie rozegra dopiero w środę (29 października) o godzinie 13.00 z ekipą Legią II Warszawa. 

ŁKS Łomża – GKS Wikielec 4:1 (2:0). Bramki: Hubert Antkowiak 15, 40, Mikołaj Tarnacki 89, Dawid Dzięgielewski 90+2 - Marcel Bajko 69. Żółte kartki: Bartłomiej Olszewski (ŁKS), Wojciech Zieliński (Wikielec). Sędziował: Jakub Mikołajewski. 
ŁKS Łomża: Adrian Olszewski - Bartosz Olszewski (69 Filip Karmański), Piotr Witasik, Aleksander Gołoś, Łukasz Kosakiewicz, Marcin Kluska, Sebastian Pindor, Błażej Lesicki (82 Mikołaj Tarnacki), Krystian Dzięgielewski (90+3 Kacper Kossakowski), Cezary Sauczek, Hubert Antkowiak.
GKS Wikielec: Kacper Włodarczyk - Alexandre Bosse, Maddox Sobociński, Shoki Nagano (46 Hubert Leopold), Wojciech Zieliński, Jakub Romanik (82 Animashuan Olasimkamni), Marcel Bajko (87 Adrian Rajski), Sebastian Starbała (46 Sebastian Rugowski), Kamil Górecki, Mikołaj Chaciński (74 Bartosz Frątczak), Lukaś Kubań.

Pozostałe wyniki 11. kolejki: KS CK Troszyn - Legia II Warszawa 2:3, Ząbkovia Ząbki - Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:1, Mławianka Mlawa - Olimpia Elbląg 1:1, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Broń 1926 Radom 1:2, Warta Sieradz - Znicz Biała Piska 3:1. 

Przemysław Sarosiek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do