
- Mamy dość czekania, aż prezydent zechce dać obywatelom możliwości załatwiania własnych spraw w ramach Inicjatywy Lokalnej. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości składa wniosek uchwały w tej sprawie, która da obywatelom instrumenty do załatwiania swoich spraw poprzez Inicjatywę Lokalną. Taka możliwość istnieje już od roku, były w tej sprawie inicjatywy, ale prezydent kluczy. Koniec z tym - mówili Mariusz Gromko i Krzysztof Stawnicki, białostoccy radni Prawa i Sprawiedliwości.
Czym jest Inicjatywa Lokalna? To rodzaj współpracy między obywtelami a władzą samorządową, która umożliwia realizację inwestycji (postulatu). Mieszkańcy zgłaszając projekt do realizacji jednocześnie zobowiązują sie do częściowego udziału w jego realizacji bądź to przez pokrycie części kosztów, bądź wkładu rzeczowego albo poprzez wkład osobowy (pracę na rzecz projektu). W 2015 ustawa stworzyła taką możliwość, ale zasady realizacji takiej inicjatywy ustalają właśnie lokalne samorządy.
- Radni powinni w drodze uchwały przyjąć konkretne rozwiązania: tryb zgłaszania takich inicjatyw, zasady punktacji czyli generalnie przepisy wykonawcze, które pozwalają temu pomysłowi na wejście w życie. Najważniejsze w takiej inicjatywie jest to, że nie opiera się ona na jakiejś dotacji czy przekazywaniu środków, tylko na współpracy między mieszkańcami a samorządem, która jest dla rozwoju każdego miasta bardzo istotna - mówił Marcin Kruhlej z Federacji Organizacji Pozarządowych.
Radny Krzysztof Stawnicki w październiku 2015 roku pytał Tadeusza Truskolaskiego o możliwość ustanowienia przepisów o inicjatywach lokalnych, ale w odpowiedzi usłyszał, że prezydentowi nic nie wiadomo o tym, że obywatele oczekują takiego rozwiązania.
- Widocznie to do nas przychodzą mieszkańcy, którzy są tym zainteresowani a do prezydenta jakoś nie docierają. Co ciekawe dyrektor Wodociągów Białostockich ostatnio dopytywał o możliwość przeprowadzenia inwestycji w ramach inicjtywy lokalnej, ale widocznie prezydentowi o tym nie mówił - podsumował Mariusz Gromko, Przewodniczący Rady Miejskiej.
Gromko i Stawnicki zapowiedzili, że projekt opracowany w porozumieniu z organizacjami pozarządowymi zostanie złożony na grudniowej sesji.
- Mamy nadzieję, że prezydent bez zbędnej zwłoki przedstawi do niego opinię i nie będzie - jak to robi zazwyczaj - grał na czas - stwierdził Gromko.
Zasady obowiązujące w Białymstoku mają być bardzo proste: im większe zaangażowanie deklarują mieszkańcy tym większa jest szansa na realizację ich wniosku. Radni zamierzają umieścić abudżecie na 2017 roku środki na ten cel, tak aby z inicjatywy mieszkańców mogły powstać drogi, kanalizacja i wodociągi. Zamierzają też wyciągnąć wnioski z kilku inicjatyw (np. Rad Osiedla), które przez brak nagłośnienia i promocji ze strony magistratu nie udało się w pełni wprowadzić w życie.
- Tym razem zapewnimy środki i na realizację i na promocję idei wśród mieszkańców, aby wiedzieli co mogą i jakie są zasady - zapowiedział Mariusz Gromko.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Inicjatywa naprawdę dobra ale czy pizniej urzad nie będzie blokowal takiej aktywnosci tak jak jest teraz z budzetem obywatelskim?
Wyszukacie sobie na fejsie "Obiektywny Dzień Dobry Białystok" - cała prawda o DDB :)