Najsłynniejsza japońska uczennica jest mężczyzną. Hideaki Kobayashi przebiera się za dziewczynkę, by - jak twierdzi - dawać opór konserwatywnym obyczajowym normom.
Gdybyście popatrzyli na Kobayashiego od szyi w dół, wygląda jak nastoletnia uczennica. Paraduje po Tokio w "seifuku" - kostiumie młodej żeglarki, znanym choćby z kreskówki "Czarodziejka z Księżyca". Ponad pięćdziesięcioletni Kobayashi zaczął się tak ubierać trzy lata temu. Do tego czasu wiódł spokojne życie inżyniera komputerowego i fotografika. Coś, co w założeniu miało być jednorazowym wyskokiem i artystycznym performancem wkrótce rozwinęło się w swojej formie.
- Japońskie społeczeństwo koncentruje się na dostosowywaniu do tabu i wymagań innych. A ja po prostu chciałem nosić coś słodkiego.
Mówił Kobayashi wcześniej. Dziś w swoim stosunku do ubioru jest bardziej wygadany, swobodnie perorując w ramach dyskursu gender. Co prawda od czasu do czasu zdarza mu się usłyszeć pod swoim adresem jakiś nieprzyjemny komentarz, jednak reakcje Japończyków w większości są pobłażliwe, albo nawet pozytywne. Młode dziewczyny chętnie się z nim fotografują, a w Internecie Kobayashi robi prawdziwą furorę.
Conchita Wurst, Hideaki Kabayashi... Ciekawe kiedy nasze rodzime gwiazdy cross-dressingu wyjdą z modnych lokali w wielkich miastach i zaczną robić karierę w popkulturze.
Komentarze opinie