Ulicami Białegostoku przeszły dwa marsze. Mimo, że Polska jest jedna i niepodległa, punkt widzenia w tej sprawie widocznie był zupełnie odmienny dla organizatorów poszczególnych marszy.
Niemal z jednego miejsca w odstępie półgodzinnym wyruszyły dwa marsze. Jeden i drugi miały iść w hołdzie poległym za obronę Ojczyzny oraz z okazji Święta Niepodległości. Patrząc na transparenty można było odnieść wrażenie, że nie do końca o to chodziło. O ile wspólnym punktem były elementy i flagi biało – czerwone, hasła i okrzyki różniły się od siebie.
Organizatorem jednego z nich było Narodowe Odrodzenie Polski oraz środowiska nacjonalistyczne. Marsz przeszedł z Rynku Kościuszki w stronę cmentarza wojskowego przy ulicy 11 Listopada z okrzykami „Nacjonalizm nasza siłą” oraz „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Drugi z marszy był liczniejszy. Szli tam między innymi politycy Prawa i Sprawiedliwości. Pochód zaczął się od inscenizacji pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Blisko trzy tysiące uczestników, jak podają organizatorzy, przeszło najpierw pod pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej, a następnie także w kierunku cmentarza wojskowego przy ulicy 11 Listopada. Obydwa marsze nie zakłócały się nawzajem i nie zanotowano w związku z nimi żadnych incydentów.
Jutro na naszym fan page na portalu Facebook zamieścimy fotorelację z wydarzenia.
Komentarze opinie