Reklama

Jest takie miejsce, gdzie nad dziećmi czuwa Anioł Stróż. Trzeba mu trochę pomóc

Do tej pory działał tylko Klub Dziecięcy i Punkt Przedszkolny „Aniołów Stróżów", ale teraz placówka musi się przekształcić w przedszkole oraz żłobek. Zaś marzeniem jest otworzenie oddziału integracyjnego. Dlatego zwracamy się do naszych czytelników z prośbą o wsparcie kobiety, która swoim pomysłem i siłami stworzyła miejsce do właściwej opieki nad dziećmi.

Od razu wyjaśniamy, że Klub Dziecięcy oraz Punkt Przedszkolny „Aniołów Stróżów", o którym tu mowa, nie znajduje się w naszym regionie. Od 2012 roku prowadzi go w Siemianowicach Śląskich, przy parafii św. Sarkandra Zofia Szydłowska. Zgodnie z wykształceniem pedagogicznym, z miłości do dzieci i potrzeby dzielenia się wiarą i chrześcijańskimi wartościami, postanowiła założyć placówkę katolicką. Co się jej udało ze wsparciem środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Od parafii wynajmuje dwa pomieszczenia, które trzeba było najpierw przygotować do przyjęcia dzieci. Pomogli jej wówczas ludzie dobrej woli.

Wtedy się udało. Jest szansa, że teraz też się uda. Bo jest determinacja i chęci. Uruchomiona została także zbiórka pieniędzy poprzez portal crowdfundingowy zrzutka.pl. Kobieta chciałaby dalej świadczyć tego rodzaju działalność, która jest jednocześnie jej pasją. A co więcej oparta jest na wartościach, które są ważne dla milionów ludzi w naszym kraju.

Nasza obecna sytuacja jest bardzo trudna, ponieważ musimy czym prędzej przekształcić się w żłobek i przedszkole, chcemy również otworzyć oddział integracyjny. Razem z oddziałem integracyjnym trzeba utworzyć salę sensoryczną i ogród sensoryczny z placem zabaw dla dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Przekształcenie się daje nam możliwość pozyskania większych dotacji finansowych na dzieci i zarazem utrzymania się na tak trudnym rynku. Aby się przekształcić potrzebny jest projekt architektoniczny, remont sal, wymiana trzech par drzwi Ppoż., powiększenie kilku okien, wyprowadzenie nowej instalacji wentylacyjnej oraz szereg innych prac remontowych, które pociągają za sobą ogromne koszty finansowe. Jak wiemy po remoncie, obowiązkiem każdej placówki są odbiory straży pożarnej i sanepidu” – pisze Zofia Szydłowska na portalu zrzutka.pl.

Dlaczego to takie ważne? Jest to jedyna katolicka placówka w Siemianowicach Śląskich świadcząca opiekę nad dziećmi. Innej nie ma. Jej założycielka sama nie da rady utrzymać miejsca, które musi zostać rozbudowane. O historii i perypetiach Klubu Dziecięcego i Punktu Przedszkolnego ,,Aniołów Stróżów" przeczytacie więcej na portalu zrzutka.pl. Tam również można zadać pytanie lub dokonać wpłaty na cel, o którym tu pisaliśmy. Wierzymy, że razem uda się nazbierać brakującą kwotę.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ angel/ Image by Alexas_Fotos from Pixabay)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do