Wczoraj Sąd orzekł o braku winy byłego członka zarządu województwa – Karola Tylendy oraz byłego dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łomży – Mirosława Oliferuka.
Prokurator oskarżał Karola Tylendę o to, że miał wpływać na dyrektora Oliferuka w związku z podwyższeniem wynagrodzenia jednemu z pracowników łomżyńskiego WORD – u. Obydwaj zaprzeczali tym zarzutom. Sprawą także zajmowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Na ławie oskarżonych zasiadło także dwóch pracowników urzędu marszałkowskiego. Ci ostatni zostali skazani na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Karol Tylenda od samego początku podkreślał, że jest niewinny i że cała sprawa ma go zdyskredytować na tyle, by nie mógł wystartować w wyborach samorządowych. Teraz zapowiada czynny powrót do polityki. Sąd oczyścił go z wszelkich zarzutów, podobnie jak dyrektora Oliferuka, ponieważ nie znalazł żadnych dowodów winy na przekroczenie uprawnień.
Najłatwiej jest oskarzac, a najtrudniej przepraszac