Reklama

Kolejne miasto zatrzymuje i sprowadza nowych mieszkańców tanimi działkami

Wyludnianie to problem, który już jest obecny w wielu polskich miastach. Burmistrzowie i prezydenci starają się przeciwdziałać temu zjawisku, zanim sytuacja stanie się dramatyczna. Po Suwałkach, Dobrym Mieście, Kurzętniku, Białogardzie, Tychach i wielu innych miastach w Polsce, ze specjalną ofertą wychodzą do mieszkańców władze Gorzowa Wielkopolskiego.

Działki budowlane, uzbrojone, z zasobów gminnych, ciągną jak magnes nowych mieszkańców. W wielu miastach Polski ceny gruntów dyktowane są inwestycjami deweloperskimi i w zasadzie o kupnie gruntów prywatnych pod budowę domu jednorodzinnego można tylko pomarzyć – przede wszystkim z uwagi na ich cenę. Identycznie jest też w Białymstoku. Tu ceny gruntów niejednokrotnie przewyższają wartość samej nieruchomości. Dlatego też wielu mieszkańców opuszcza Białystok i buduje się pod naszym miastem. Stąd mamy też już kolejny problem – suburbanizację, która jest piekielnie droga… dla białostoczan, którzy tu zostali.

Coraz więcej miast w Polsce ma podobne problemy i wychodzą z inicjatywą, by mieszkańców zatrzymać. Tak stało się niedawno w Gorzowie Wielkopolskim i jest to już kolejna gmina, która zaczęła oferować mieszkańcom tanie działki pod zabudowę jednorodzinną. Bonifikata na zakup gruntów sięga aż 75 proc. Z tym, że nabywcy są zobligowani do spełnienia kilku warunków, jeśli skorzystają ze specjalnej oferty. Podstawowym warunkiem jest, że w ciągu dwóch lat od momentu kupna działki, trzeba byłoby się wybudować, a w ciągu czterech zamieszkać. I oczywiście odprowadzać wówczas podatek od nieruchomości.

- Program skierowany jest do wszystkich tych, którzy będą chcieli zamienić swoje własne M na domek jednorodzinny, dla tych, którzy będą chcieli do Gorzowa przyjechać, sprowadzić się tutaj, zamieszkać, ale przede wszystkim do mieszkańców Gorzowa, żeby z Gorzowem związali się na stałe, żeby nie uciekali do gmin sąsiednich, bo u nas równie komfortowo i wygodnie można żyć – wyjaśniał Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego.

Gorzów od kilku lat dość mocno się wyludnia. Mieszkańcy uciekają do pobliskich gmin, gdzie realizują własne marzenia o domu jednorodzinnym, za to z dala od zabudowy wielorodzinnej. To samo mamy już do czynienia w Białymstoku, ponieważ tuż za miastem powstały potężne gminy, na dodatek bogate – z tytułu wpływów podatkowych od nieruchomości. Aby się o tym przekonać, wystarczy przejechać się do sąsiedniej Grabówki, Hryniewicz, Sowlan, albo Wasilkowa. W siłę rosną także Olmonty, Krupniki i Nowodworce. Białystok jest jeszcze o tyle w tej dobrej sytuacji, że wciąż do naszego miasta sprowadzają się mieszkańcy z mniejszych miast naszego regionu. I to oni głównie są zainteresowani kupnem mieszkań na wolnym rynku od lokalnych deweloperów. Dzięki temu nie odczuwamy odpływu mieszkańców, ale podatków już zdecydowanie tak.

Gdyby władze Białegostoku zainwestowały w uzbrojenie działek pod budownictwo jednorodzinne i przeznaczyło je na sprzedaż z bonifikatą, nawet 50 proc., z pewnością wielu mieszkańców byłoby tym zainteresowanych. Przynajmniej tego zdania jest specjalista od inwestycji budowlanych.

- Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł. Pozwoli przede wszystkim na zwiększenie wpływów do budżetu, nie tylko ze sprzedaży gruntów, ale także w przyszłości z podatków od nieruchomości. Spowoduje również zahamowanie wyprowadzania się mieszkańców z miasta na tereny okolicznych gmin. W końcu to może być również ciekawa oferta, szczególnie dla młodych ludzi, gdyż nieruchomości gminne poza tym, że są atrakcyjnie położenie, mogą być też zapewne trochę tańsze od nieruchomości komercyjnych – uważa Artur Kosicki, ekspert od inwestycji budowlanych.

W Gorzowie Wielkopolskim przygotowano około 100 nieruchomości do sprzedaży w ramach programu "Tania działka budowlana". Przetargi mają ruszyć już niebawem i będą sukcesywnie ogłaszane później, w zależności od zainteresowania potencjalnych nabywców. W innych miastach Polski tego rodzaju programy przynoszą już pierwsze efekty, ponieważ na zamieszkanie we własnym domu, zamiast w bloku, decyduje się coraz więcej osób. Co ważne, nie przeprowadzają się więcej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: JM)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Jorguś - niezalogowany 2017-01-30 12:19:28

    U nas takie bonifikaty są tylko dla deweloperów :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do