Gorący politycznie temat w ostatnich miesiącach to tak zwana ustawa 447, czyli ustawa, na mocy której środowiska żydowskie miałyby otrzymać rekompensatę za utracone na terenie Polski mienie. Politycy Konfederacji apelują do polityków Prawa i Sprawiedliwości aby podpisali się pod przygotowanym już projektem polskiej ustawy, która zblokuje możliwość zwrotu ewentualnych zadośćuczynień.
Politycy Konfederacji nie wierzą w zapewnienia polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy dopiero niedawno wyraźnie wypowiedzieli się w sprawie możliwości zwrotu mienia, a w zasadzie braku możliwości zadośćuczynienia za utracone mienie żydowskie w czasie II wojny światowej na terenie Polski. Podkreślają, że już wcześniej partia rządząca zapowiadała zdecydowane reakcje i kroki ustawowe w innych obszarach tematycznych, z których następnie wycofała się.
- Uważam, że to jest bardzo miłe, bardzo sympatyczne z ich strony, że zabrali głos w tym temacie, ale ja od prezesa partii rządzącej czy od premiera, wymagałbym trochę bardziej konsekwentnych działań, jak tylko pusta gadanina. Bo pustą gadaninę może sobie uprawiać przekupka na bazarze, natomiast premier, czy też określeni posłowie powinni trzymać się określonych zasad. Tym bardziej, że wiemy, że PiS jest partią niesłowną, szczególnie jeśli chodzi o interes Polski. Mamy chociażby ostatnio przykład ustawy o IPN, gdzie nawet rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, pani Beata Mazurek, zarzekała się, że nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN, że mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie. Natomiast już cztery miesiące później, były wypowiedzi zupełnie inne, w których to konsekwencje zniesiono, zlikwidowano – mówił Marcin Sawicki z partii KORWIN, startujący z list Konfederacji do Parlamentu Europejskiego.
Sawicki zwracał również uwagę, że politycy PiS mają teraz możliwość wykazać się działaniem realnym i nie mówić później, że zostali czymś zaskoczeni. Wystosowany został apel do posłów partii rządzącej o podpisanie się pod projektem ustawy przygotowanej przez publicystę – Stanisława Michalkiewicza – aby można było dalej ją procedować w trybie przewidzianym dla aktów prawnych. Choć prawdziwe zdanie polityków Prawa i Sprawiedliwości w sprawie ustawy 447, byłoby widać nieco później.
- W głosowaniu okaże się, kto pilnuje czyjego interesu i czy naprawdę jest tak, jak jest w tajnej notatce z 25 października, gdzie w ministerstwie spraw zagranicznych odbyło się spotkanie, między innymi z ambasadorem Jackiem Chodorowiczem – czy to faktycznie jest tak, że to jest tylko blef na czas wyborów, a po wyborach te roszczenia w różny sposób mają być wypłacane? – zastanawiał się Marcin Sawicki.
Projekt przygotowanej ustawy, o której wspominał Marcin Sawicki jest bardzo krótki. Mowa jest w nim wyłącznie o tym, że zobowiązuje się Radę Ministrów do złożenia oświadczenia, iż nie będzie chciała zadośćuczynić bezdziedzicznym roszczeniom środowisk żydowskich. Przedstawiciele rządu, którzy by się temu nie podporządkowali, ścigani byliby z mocy prawa tak samo, jak osoby oskarżone o kradzież zuchwałą.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Konfederacja!