Miniona środa i czwartek (27 i 28 listopada) zapisały się w statystykach naszych pograniczników jako dni, w których działania funkcjonariuszy uniemożliwiły wywóz z Polski kolejnych skradzionych aut. Zatrzymano znów dwa.
W czwartek, w Augustowie patrol z placówki Straży Granicznej skontrolował hondę civic, z niemieckimi numerami tranzytowymi. Autem podróżowała para Estończyków. Po sprawdzeniu danych hondy w SIS (Systemie Informacyjnym Schengen) okazało się, że została skradziona w Belgii, jako niemal zupełnie nowa, ponad rok temu. Wartość takiego pojazdu to ok. 55 tys. zł.
Dzień wcześniej funkcjonariusze Straży z placówki w Rutce-Tartak zabezpieczyli z kolei w Suwałkach siedmioletnią toyotę rav4, przewożoną na lawecie przez obywatela Litwy. Tym razem SIS wskazał, że auto przed niecałym tygodniem ukradziono we Francji. Toyotę wyceniono na ok. 50 tys. zł.
W obu przypadkach kierowcy wraz z pojazdami przekazani zostali policji. Od początku bieżącego roku udało się nie dopuścić do wywozu z Polski 77 aut pochodzących z przestępstwa, o łącznej wartości niemal 6 mln zł.
Komentarze opinie