
W związku z licznymi zgłoszeniami przekazywanymi przez mieszkańców do Urzędu Miejskiego w Choroszczy, urzędnicy przypominają i uczulają, że na terenie gminy w ostatnim czasie zaobserwowano wzmożoną aktywność łosi – poruszających się zarówno samotnie, jak też – i nawet częściej – w grupach. Proszą wszystkich mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności.
Nie jest to pierwszy raz, gdy poruszamy temat łosi przemierzających gminę Choroszcz, ale także i inne gminy wokół Białegostoku, a nawet w samym Białymstoku. Dzikie zwierzęta w ogóle coraz częściej docierają do osiedli mieszkaniowych. Przede wszystkim z dzikami od lat nie można sobie poradzić. Ale łosie także pojawiają się coraz częściej w ostatnich latach.
- Pisaliśmy o samotnym zwierzęciu, mogącym stanowić zagrożenie dla ludzi, pamiętamy przypadek, który skończył się bardzo tragicznie dla jednego z mieszkańców naszej Gminy. Obecnie także: jesteśmy dalecy od straszenia i nastawiania kogokolwiek przeciwko zwierzętom, niemniej uczulamy wszystkich Państwa, by spotykając lub nawet tylko zauważając te zwierzęta, nie podchodzić do nich, nie płoszyć, zachować spokój, a zwłaszcza szczególną ostrożność gdy poruszamy się autem, a łosie przecinają naszą drogę. Zatrzymajmy samochód i pozwólmy zwierzęciu przejść szlak w jego tempie – apelują urzędnicy z urzędu miejskiego w Choroszczy.
Przypominamy w tym miejscu, że łosie są zwierzętami objętymi ochroną gatunkową, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody. Polowanie na tę zwierzynę jest całkowicie zabronione i może być karane zgodnie z przepisami prawa. Łosia najlepiej przepuścić, zejść mu na pewno z drogi, pod żadnym pozorem nie straszyć.
(Źródło i foto: UM w Choroszczy/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie