
Rząd Łotwy podjął decyzję o niewznawianiu od 11 lutego pracy na przejściu granicznym Silene, które zostało zawieszone w ubiegłym roku. Informacja w tej sprawie znajduje się to na stronie internetowej łotewskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Podjęto decyzję, aby zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granicy łotewsko-białoruskiej i wyeliminować ewentualne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Łotwy.
W 2023 r. gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białorusko – łotewskiej. W związku z tym łotewski Gabinet Ministrów wprowadził wzmocniony reżim pracy funkcjonariuszy Straży Granicznej od 11 sierpnia 2023 r. do 10 lutego 2024 r. na terenach obwodów ludzenskiego, krasławskiego i augszdaugawskiego oraz w mieście Dyneburg.
Również w kontekście tego zarządzenia zdecydowano o czasowym zawieszeniu pracy przejścia granicznego Silene. Przy podejmowaniu decyzji wzięto pod uwagę doświadczenia Finlandii. Tam granica fińsko-rosyjska została zamknięta ze względu na gwałtowny wzrost liczby migrantów.
Jednocześnie na granicy łotewsko – białoruskiej od 11 lutego nie będzie już obowiązywał wzmocniony reżim pracy funkcjonariuszy straży granicznej. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Łotwy podało, że w ciągu ostatniego miesiąca liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy była minimalna. Agencja dodała jednak, że w razie potrzeby zaostrzony reżim można natychmiast przywrócić.
Jak można przeczytać na stronach łotewskich i litewskich mediów, litewska Komisja Bezpieczeństwa Narodowego zaproponowała w miniony wtorek wstrzymanie przepływu towarów, transportu i osób przez przejścia graniczne Lavorishkes i Raigardas na granicy z Białorusią.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie