Lud pracujący Białegostoku 55 lat wcześniej

Dziś zupełnie inaczej świętujemy Święto Pracy. Jeszcze nie tak dawno ulicami miast w całej Polsce szły pochody pierwszomajowe. Obecnie często wyjeżdżamy całymi rodzinami odpocząć za miastem, ewentualnie przy ładnej pogodzie, spędzamy czas w większym gronie przy grillu.

Niektórzy z naszych czytelników pamiętają zapewne czasy, kiedy obowiązkowo w dzień wolny od pracy obowiązek wobec państwa i tak był. Trzeba było wstać rano, ubrać się odświętnie i maszerować ulicami miasta w pochodzie. Niesiono wówczas hasła nawiązujące do pokoju na świecie oraz inne zgodne z ówczesną doktryną polityczną. Jak się okazuje, niektórzy wspominają to bardzo miło. Może nie z powodów ideologicznych, ale z zupełnie innych.

- Wtedy się denerwowałem, nie chciałem chodzić na te pochody. Po latach jednak miło to wspominam. 1 maja był okazją do spotkań, rozmów, z kolegami później można było pójść na piwo. Człowiek był młody, miał dużo siły i ochotę na zabawy. Często chodziliśmy później na potańcówki albo modne w tamtych czasach dancingi. Dziś to tak bardziej każdy w swoim gronie jest, ludzie się już tak nie integrują. Tamtego właśnie klimatu, gdzie człowiek był z człowiekiem, to teraz brakuje – opowiada redakcji DDB Tadeusz Maksymiuk.

- Na pewno dobre było to, że człowiek w tamtych latach w ogóle nie musiał się martwić o pracę. Chyba nawet jej nie szanowaliśmy. W dzisiejszych czasach jest większy szacunek do pracy, bo trzeba ją mieć. A wtedy, to nam się strasznie nie chciało chodzić. Ja się urywałem z pochodu, jak tylko było można i kiedy można. Szliśmy z kolegami na piwo do popularnej „Stodoły” na Dojlidach, tam w parku – wspomina z kolei Mieczysław Wilczewski.

I choć 1 maja świętujemy jeszcze wstąpienie Polski do Unii Europejskiej, to większość mieszkańców naszego kraju i miasta, pamięta mimo wszystko znacznie wcześniejsze święto, tak niegdyś hucznie obchodzone.

[youtube http://www.youtube.com/watch?v=HRl5b-h8_7E]

Specjalnie dla naszych czytelników znaleźliśmy w sieci film. Widzimy na nim, jak dokładnie 55 lat temu, wyglądał 1 maja na ulicach Białegostoku. Popatrzcie i poczujcie ten klimat lub, co niektórzy będą mogli go sobie przypomnieć. Dziś, bez względu na powód do świętowania, nasza redakcja życzy wszystkim po prostu dobrego wypoczynku i dobrego dnia.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)