Kampania wyborcza się rozkręca. Kandydaci wymyślają coraz to nowe pomysły by przekonać do siebie wyborców. Wczoraj dostaliśmy na skrzynkę teledysk z piosenką, z jaką idzie do wyborów Robert Żyliński wraz ze swoim komitetem.
Można śpiewać z Nieckiem, można też i inaczej. W tym przypadku kandydat na prezydenta miasta raczej nie startował do wyborców wokalnie. Bardziej skupił się na przekazie wizualnym. My zaś zachęcamy naszych czytelników do wypowiedzenia się w kwestii piosenki. Czy Waszym zdaniem to hit czy kit?
Jako, że mamy w redakcji zawodowego krytyka muzycznego, nie omieszkaliśmy zapytać go opinię w tej sprawie. Na muzyce się zna i to bardzo dobrze. Ale aby nie psuć Wam zabawy, jego opinia zostanie zamieszczona w dniu jutrzejszym. A tymczasem posłuchajcie, pooglądajcie i piszcie. Hit, a może jednak kit?
Kit