Młodzi przeciw imigrantom - w centrum miasta odegrali scenkę z egzekucji

Ubrani w pomarańczowe stroje, trzej młodzi białostoczanie, za nimi trzech innych w kominiarkach, w tle arabska muzyka - w taki sposób Młodzież Wszechpolska zaprotestowała przeciwko przyjmowaniu przez Polskę imigrantów. Inscenizując egzekucję chrześcijan przez terrorystów z Państwa Islamskiego podkreślali, że do takich scen może zacząć dochodzić też w Europie.

Zdaniem organizatorów happeningu wraz z przyjmowaniem do Polski imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, wzrośnie przestępczość. Nie zgadzają się na żadnych uchodźców, ponieważ większość z nich ma uciekać do Europy z przyczyn ekonomicznych, a nie przed wojną. Ci ostatni stanowić mają jedynie niewielki odsetek.

- Narzucono nam określone kwoty imigrantów. Mimo że oni nie będą chcieli zostać w Polsce, bo wolą trafić na Zachód, przez kilka lat będziemy musieli ich tu zatrzymywać siłą. Unia Europejska zapłaci tylko za zakwaterowanie, natomiast koszty wyżywienia czy nauki języka polskiego będą musiały wziąć na swoje barki samorządy - mówił Wojciech Niedzielko z Młodzieży Wszechpolskiej. - Będziemy protestowali. Zrobimy wszystko, aby Polacy byli w swoim kraju gospodarzami, a nie tylko przedmiotem gry polityków, którzy słuchają dyrektyw Brukseli.

Młodzi działacze przytoczyli dane sondażu IBRiS z początku września, z których wynika, że większość Polaków nie zgadza się na politykę imigracyjną, jaką obecnie prowadzi polski rząd. Uważają ponadto, że to, co robią ogólnopolskie media, jest grą na uczuciach społeczeństwa, ponieważ na zdjęciach najczęściej przedstawiane są głównie kobiety i dzieci.

- Tymczasem 70% uchodźców to dorośli mężczyźni, którzy są imigrantami socjalnymi - stwierdził Niedzielko. I dodał, że skala problemu jest bardzo duża: według szacunków ONZ do końca 2016 r. do Europy przyjedzie około 1,5 mln imigrantów. Młodzież Wszechpolska obawia się, że rządy z tym problemem sobie nie poradzą.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)