
Po zapowiedziach organizacji pikniku rodzinnego w Białymstoku posypały się komentarze i wiadomości prywatne skierowane w mediach społecznościowych między innymi do radnego, marszałka województwa i jego rzeczniczki. Sprawą zajmą się organy ścigania.
Po publicznych wystąpieniach polityków Prawa i Sprawiedliwości odnośnie zapowiedzi organizacji pikniku rodzinnego, ale także krytyki marszu równości w Białymstoku, posypały się komentarze oraz wiadomości prywatne – mające niewiele wspólnego z tolerancją i miłością. Oberwało się również rzeczniczce marszałka województwa, która publicznie się nie wypowiadała, a jedynie przekazywała mediom i na nośnikach internetowych urzędu marszałkowskiego oświadczenia wystosowane przez marszałka województwa Artura Kosickiego.
Co ciekawe, politycy PiS wypowiadali się bez używania języka przemocy czy nienawiści, a raczej nawiązywali do nastrojów społecznych jakie towarzyszą planowanemu w Białymstoku marszowi równości. Samo to, że w kontrze do tego wydarzenia zostało zgłoszonych około 70 innych w tym samym dniu i w pobliżu miejsc, którymi marsz równości będzie szedł, świadczy o dużej niechęci społeczności Białegostoku do tego rodzaju manifestacji środowisk LGBT. I w tym duchu wyłącznie wypowiadali się politycy PiS, którzy akcentowali nastawienie mieszkańców naszego miasta. Wspominając przy tym również i te zdarzenia, jakie miały miejsce podczas podobnych marszy w Gdańsku oraz w Warszawie.
„Zwolennicy marszu LGBT mówią piękną mową miłości i tolerancji. Takich wiadomości dostaje coraz więcej od momentu zaangażowania się w organizację #PiknikRodzinny w #Bialystok. Proszę o RT” – poinformował na swoim profilu na twitterze radny wojewódzki Sebastian Łukaszewicz.
Zamieścił także jeden screen z wpisu, jaki otrzymał przez wiadomość prywatną poprzez portal Facebook. Użytkownik Krzysztof Lewandowski napisał do radnego: „Ile razy dziennie słyszysz, że jesteś śmieciem???”. Identyczną wiadomość od tego samego użytkownika otrzymała także rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego, choć ona publicznie głosu w sprawie marszu czy pikniku nie zabierała, a jedynie przekazywała oświadczenia wydane przez marszałka.
Sam marszałek województwa podlaskiego także miał otrzymywać wiadomości, które z miłością i tolerancją miały raczej niewiele wspólnego. Jak przekazał, nie nadają się nawet do upublicznienia z uwagi na obraźliwe słowa pod adresem wiernych i duchownych Kościoła Katolickiego. Dlatego zdecydował się na powiadomienie organów ścigania w tej sprawie.
„Ja dostaje jeszcze gorsze, ale nie nadają się one do publikacji ze względu na obrazę duchownych i wiernych Kościoła Katolickiego. Podjęte zostały odpowiednie kroki prawne – złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do odpowiednich organów” – poinformował na twitterze marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Tradycyjnie już w takich sytuacjach do dialogu włączył się fanpage Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który podsyca negatywne emocje wobec marszałka województwa podlaskiego. Określa go mianem agresywnego, aroganckiego, który przekroczył na dodatek granice dobrego smaku, wychowania i ludzkiej przyzwoitości. Sprawę będą z pewnością wyjaśniały organy ścigania, zaś komentarze oraz wiadomości wysyłane przez zwolenników „miłości i „tolerancji” wiele mówią o faktycznym ich nastawieniu do tych wartości.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z twittera)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Neomarksiści tęczowi czyli współczesna barbaria dąży do tolerancji represywnej.
Trafny artykuł, lepiej bym tego nie powiedział.
Komuś puszczają nerwy bo wiedzą że przegrali. Ale plusem jest że każdy widzi kim jest prezydent. Ciekawe jak teraz kuria biskup oraz księża będą mogli z nim współpracować.I co z organistą z katedry? Cerkiew też ma dylemat. Być postrzegany jako tęczowy kościół czy wytłumaczyć swoim radnym że wiarę się ma zajmowane stołki mijają.
tak lawirował a jego żona to przecież katechetka więc miał ciche poparcie lokalnych przedstawicieli duchowieństwa a co będzie teraz to ciekawe
może w końcu wyborcy zobaczą jaki z tego prezydenta człowiek i z jakim towarzystwem się spoufala
W innych miastach mieli super nowoczesne marsze równości to i Truskolaski musi mieć taki marsz bo wstyd przed kolegami prezydentami że tu taki zaścianek i ksenofobia. Nieważni są wyborcy i bezpieczeństwo mieszkańców. No i wszystko wina marszałka że zaprotestował i nagłośnił.