Na dojlidzkiej plaży znów można pływać. Woda jest czysta

Na Plaży Dojlidy znów powiewa biała flaga. To znak, że kąpielisko jest znów czynne, więc można bez obaw wchodzić do wody i pływać. Po kilkudniowej przerwie, kiedy kąpać się nie było można, ponownie można korzystać w pełni z całego kompleksu w Ośrodku Sportów Wodnych.

Pływanie w zalewie Dojlidy przez ostatnie dni nie było możliwe. Miało to związek z wykryciem przekroczonego stężenia bakterii, tak zwanych enterokoków w wodzie. Jest to rodzaj bakterii Gram-dodatnich, względnie beztlenowych ziarniaków z typu Firmicutes. W związku z takim stanem rzeczy kąpielisko zostało zamknięte, choć przez ten czas na teren plaży można było wejść i spacerować, albo wypożyczyć sprzęt wodny. Jednak nie obowiązywały żadne bilety.

Jeszcze w piątek po południu, 24 lipca, okazało się, że po przeprowadzeniu ponownego badania wody w zalewie Dojlidy, ta jest już czysta. Dlatego plaża Dojlidy znów jest otwarta i można z niej korzystać w pełnym zakresie. Na miejscu są ratownicy, którzy pilnują bezpieczeństwa wypoczywających nad wodą. Wróciły także obowiązkowe bilety, które można kupić na wejściu.

- Kąpieliska to najbezpieczniejsze miejsca do korzystania z uroków wody w ciepłe dni. W województwie podlaskim jest ich niewiele, bo tylko kilkanaście, w tym także Ośrodek Sportów Wodnych „Dojlidy”. Wyznaczony do kąpieli teren jest strzeżony przez wykwalifikowanych ratowników, a woda jest regularnie badana. Jeśli tylko jej jakość budzi zastrzeżenia, reakcja może być tylko jedna – w trosce o bezpieczeństwo użytkowników kąpielisko jest zamykane. Tak było w minionym tygodniu, kiedy wyniki badań wody z 21 lipca wykazały przekroczone dopuszczalne stężenie bakterii. Od wtorku do piątku ratownicy pilnowali tylko, by nikt nie wchodził do wody – przekazała Anna Kopeć z Białostockiego Ośrodka Sportu  Rekreacji, który zarządza obiektem.

Teraz kąpielisko znów jest otwarte i można bez obaw wchodzić do wody. Kierownictwo BOSiR prosi jednak wszystkich odwiedzających miejską plażę, aby wspólnie dbać o czystość wody i zachowywanie porządku na jej terenie. Bo plaża to nie tylko zalew i miejsce do pływania, ale również siłownia pod chmurką, boisko do gry w piłkę plażową i siatkówkę oraz miejsce do palenia ognisk lub grillowania. Przypominamy również, że na terenie obiektu znajdują się bezpłatne toalety.

Z powodu zanieczyszczenia wody obecnie zamknięte jest tylko jedno kąpielisko – plaża w Supraślu. Tam zostały pobrane próbki wody i za kilka dni będzie znany ich wynik. Być może i tam wkrótce będzie można wchodzić do wody.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BOSiR)