
Nie dość, że po wczorajszym głosowaniu trwa polityczna zawierucha, to jeszcze na niebie spokoju nie będzie. Nad całe Podlasie od południa zbliżają się chmury burzowe, z których poleje się sporo wody. Do tego może błyskać, grzmieć, wiać i taki stan rzeczy ma utrzymać się aż do wtorku rano.
Na południu kraju mieszkańcy walczą ze skutkami powodzi, które pojawiły się po ulewach i nawałnicach. Istniała duża obawa, że część osób w ogóle nie będzie mogła dotrzeć do lokali wyborczych. Na miejscu jednak pomagali terytorialsi, strażacy, a nawet pogranicznicy. Rząd tam skierował również pomoc finansową. Wciąż jednak nie wszystko udało się opanować i trwa jeszcze liczenie strat. A tymczasem od południa znów suną chmury burzowe, choć nieco innym szlakiem.
W każdym razie ten szlak prowadzi teraz chmury burzowe nad województwo podlaskie. I z tego względu jeszcze przed południem wydane zostały ostrzeżenia dla mieszkańców naszego regionu. Zjawisko bowiem może miejscami przybierać bardzo groźny przebieg, nie tylko z uwagi na ogromną ilość deszczu, jaka może spaść na metr kwadratowy. Nawałnicy towarzyszyć będzie bowiem grad piorunów i grad – jako taki – mogący uszkodzić samochody i wszystko inne, na co padać będzie z impetem.
„Ważność: od godz. 12:00 dnia 29.06.2020 do godz. 06:00 dnia 30.06.2020. Prawdopodobieństwo: 80%. Przebieg: prognozuje się wystąpienie opadów deszczu okresami o natężeniu umiarkowanym okresami silnym. Prognozowana wysokość opadów za okres ważności ostrzeżenia - miejscami od 20 mm do 40 mm, lokalnie do 60 mm. W trakcie opadów deszczu miejscami będą występować burze z gradem i możliwymi porywami wiatru do 90 km/h, lokalnie do 100 km/h” – przekazało w komunikacie ostrzegawczym Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.
„W ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm (lokalnie do 100 mm) deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h (lokalnie do 120 km/h), może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Możliwe są trąby powietrzne” – tak opisuje spodziewane także w naszym regionie zjawiska pogodowe portal Twoja Pogoda.
Z lepszych informacji możemy przekazać, że po przejściu tej nawałnicy zrobi się chłodniej na kilka dni. We wtorek, 30 czerwca, temperatura powietrza ma spaść do 21 stopni Celsjusza i do końca tygodnia nie powinna przekroczyć 25 stopni ciepła. Upały oscylujące w okolicach 30 stopni Celsjusza też nie powinny nam doskwierać co najmniej do połowy lipca. W tym czasie często ma padać deszcz i możliwe są kolejne burze, choć z łagodniejszym przebiegiem niż nawałnica, która ma się przetoczyć dziś wieczorem i w nocy przez województwo podlaskie.
Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego wydało komunikat ostrzegawczy drugiego stopnia dla wszystkich powiatów naszego regionu. Obowiązywać ma do godziny 6.00 rano 30 czerwca.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ clouds)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie