
Lokalni deputowani nieuznawanego jako państwo Naddniestrza zwrócili się do Rady Federacji i Dumy Państwowej Rosji z prośbą o podjęcie działań mających na celu ochronę samozwańczej republiki w warunkach „rosnącego nacisku ze strony Mołdawii”. Taką decyzję podjęli lokalni deputowani Naddniestrza na kongresie 28 lutego – podaje NewsMaker .
Lokalni deputowani zaapelowali także do OBWE, WNP, Parlamentu Europejskiego, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i Sekretarza Generalnego ONZ z wezwaniem do „wywarcia wpływu na przywódców Mołdawii, aby powrócili do odpowiedniego dialogu i zaprzestali naruszania praw i wolności mieszkańców Naddniestrza.”
W oświadczeniu lokalni deputowani podkreślili, że Mołdawia rzekomo rozpętała „wojnę gospodarczą” z nieuznawanym Naddniestrzem, a także oskarżyli Kiszyniów o rzekome celowe blokowanie negocjacji z Tyraspolem. Jednocześnie przed zjazdem deputowanych Naddniestrza rzecznik rządu Mołdawii Daniel Vode oświadczył, że rozwiązanie to nie niesie ze sobą niebezpieczeństwa eskalacji i destabilizacji sytuacji w tym regionie.
- Powiedziałem bardzo wyraźnie, że nie ma niebezpieczeństwa eskalacji i destabilizacji sytuacji w tym regionie naszego kraju. To kolejna kampania, która próbuje wywołać histerię w społeczeństwie wokół tzw. wydarzenia w Tyraspolu. To wydarzenie zaplanowane przez mieszkańców lewego brzegu Dniestru i Kremla – podkreślił, dodając, że Kiszyniów nie widzi „niebezpieczeństwa destabilizacji”. – Uważnie monitorujemy i powtarzamy, że ten region również pragnie pokoju i bezpieczeństwa. A to, co dzieje się w Tyraspolu, to wydarzenie propagandowe, przyjęcie, które nie zasługuje na transmisję na żywo przez zagranicznych dziennikarzy ani na pełne napięcia nagłówki w serwisach informacyjnych – stwierdził Vode.
Jak pisze NewsMaker, od początku 2024 roku Kiszyniów zniósł ulgi celne dla naddniestrzańskich przedsiębiorców. Wywołało to ostrą reakcję Tyraspola. „Władza” regionu zorganizowała w Tyraspolu protesty przeciwko działaniom Kiszyniowa.
W tym miejscu wyjaśniamy, że 28 lutego w Tyraspolu odbył się „Kongres deputowanych wszystkich szczebli”. Wzięli w nim udział posłowie lokalnego organu ustawodawczego i powiatowego, deputowani miast i wsi, deputowani pierwszego zwołania lokalnego organu ustawodawczego, przedstawiciele lokalnego organu wykonawczego oraz przywódca nieuznawanego Naddniestrza Wadym Krasnosilski.
To już siódmy taki kongres. Ostatnia odbyła się w 2006 roku, kiedy lokalni deputowani podjęli decyzję o przeprowadzeniu referendum w sprawie przyłączenia się do Rosji. W tym samym roku odbyło się takie referendum, w którym ponad 90% uczestników opowiedziało się za włączeniem nieuznawanej PMR do Rosji. Społeczność międzynarodowa i Kiszyniów nie uznały wyników referendum.
(Cezaropn/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie