Reklama

Nie cena jest najważniejsza, tylko to, żeby z komunikacji dogodnie korzystać

Radni Koalicji Obywatelskiej na wniosek prezydenta Truskolaskiego przegłosowali w miniony piątek, 20 grudnia, znaczące podwyżki cen biletów. Żadne argumenty nie docierały do radnych, tak samo jak zebranych łącznie ponad 10 tys. podpisów od mieszkańców miasta, którzy zaprotestowali w ten sposób proponowanym podwyżkom. Dziś przedstawiamy dokładniejsze fragmenty tej debaty.

Zaczniemy od tego, że dość brawurową tezę wysunął dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej Bogusław Prokop, który w debacie na temat podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej podkreślał, że nasz transport zbiorowy zorganizowany jest na najwyższym poziomie światowym. Choć powiedział jeszcze coś.

- To nie cena jest najważniejsza, tylko to, żeby z komunikacji dogodnie korzystać – mówił do radnych.

Być może nie wie o tym, że cena wkalkulowana jest na sztywno w tę dogodność i jest to znaczący czynnik tej dogodności. Ale jeśli tego nie wiedział, to ma szansę się dowiedzieć, ponieważ wcale nie mała grupa mieszkańców po wczorajszym głosowaniu już zapowiedziała bojkot Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Ludzie w mediach społecznościowych apelują do siebie o korzystanie z własnych środków transportu oraz z rowerów – kiedy jest to możliwe. Oczywiście, że wszyscy się nie przesiądą, ani do samochodów, ani na rowery, ale tak duża podwyżka jaką zaserwowali radni POKO sprawia, że taniej wychodzi poruszanie się własnym autem. Za cenę 12 złotych, czyli równowartości 3 biletów jednorazowych po podwyżkach, można własnym samochodem przejechać całe miasto wzdłuż i wszerz nie martwiąc się o miejsce siedzące, temperaturę wewnątrz pojazdu, ani nadaktywność współpasażerów.

- Niska cena usług nie zawsze prowadzi do dobrej jakości, dlatego warto z powagą pochylić się nad projektem tych regulacji – argumentował Zbigniew Nikitorowicz, zastępca prezydenta Białegostoku odpowiedzialny za transport.

Wcześniej omawiał sytuację w miejskim transporcie w ostatnich latach. Na prezentacji wyświetlanej na ekranie przedstawiał radnym jak wyglądały potoki pasażerów na przestrzeni lat, jak wyglądała sprzedaż biletów i jakich, opowiadał o inwestycjach w tabor i pokazywał całą gamę usług oferowanych przez BKM i miejskie spółki przewozowe – nie zawsze do końca zgodne ze stanem faktycznym. Ale na tej podstawie można było wyrobić sobie jakieś zdanie o tym co się działo i co się dzieje oraz jakie mogą być konsekwencje podwyżek cen biletów. Wszystko niemal do siebie pasowało, oprócz jednego – wydaje się bowiem, że urzędnicy, prezydenci i radni POKO nie przewidzieli tego, że podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej nie sprawią, że pasażerów przybędzie, bo raczej na pewno spowodują ich jeszcze większy odpływ niż miał miejsce dotychczas.

- Komunikacja miejska już od wielu lat potrzebuje rozwiązań systemowych, nowego planu działania, strategii, rozwoju i rozwiązań tak naprawdę pro pasażerskich, które podniosą jej atrakcyjność. No a niestety, takich zachowań nie ma – podkreślał szef klubu radnych PiS Henryk Dębowski.

Przypomniał, że Najwyższa Izba Kontroli źle oceniła system funkcjonowania trzech przewozowych spółek miejskich, które realizują te same zadania. Jak i to, że radni PiS przeprowadzili szerokie konsultacje społeczne z mieszkańcami na temat poprawy funkcjonowania transportu zbiorowego w Białymstoku, z których wnioski i postulaty zgłoszone przez mieszkańców do dziś nie zostały rozpatrzone, ani uwzględnione. Dla przypomnienia dodamy, że chodziło przede wszystkim o dopasowanie rozkładów jazdy, zmiany trasy niektórych linii, punktualność oraz wypuszczenie autobusów przegubowych w godzinach szczytu i na trasy najbardziej oblegane.

- Komunikacja miejska w Białymstoku jest jedną z lepszych w Polsce – mówił Marcin Moskwa radny Platformy Obywatelskiej. – Co do spadku liczby pasażerów, to mylimy dwie rzeczy. Mylimy liczbę pasażerów z ilością biletów. Przy zwolnieniu uczniów z biletów przestajemy ich liczyć. Przez to są problemy z liczeniem i raportowaniem do Unii Europejskiej – dodał.

- Działania pro pasażerskie to lepsze skomunikowanie niektórych osiedli z centrum, z których mieszkańcy się o to dopominają już dość dawno oraz lepsze skomunikowanie osiedli z pierścienia otaczającego miasto. Żeby dajmy na to, z osiedla Starosielce na TBS-y nie trzeba było jechać przez centrum – argumentował radny PiS Paweł Myszkowski.

Niemniej, głos swój w sprawie podwyżek cen biletów mieli okazję zabrać sami mieszkańcy. Kilku z nich zostało dopuszczonych do głosu i tu przewijał się w zasadzie jeden wniosek – nie podwyższanie cen biletów. Oraz drugi wniosek – przy podniesieniu cen biletów Białystok zapcha się samochodami i będzie stał w korkach zatruwając środowisko naturalne.

- Przede wszystkim Inicjatywa dla Białegostoku stawia pytanie, na które nie dostaliśmy odpowiedzi – po co wprowadzać zmiany w transporcie publicznym? Cały czas tutaj słyszymy narrację finansową, słyszymy że jest dziura w budżecie z różnych przyczyn, jesteśmy w stanie to zrozumieć – mówiła Katarzyna Sztop-Rutkowska. – Przede wszystkim dlaczego Inicjatywa dla Białegostoku jest przeciwna podwyżkom, a nie reformie. Podwyżka uderzy w mniej zamożnych mieszkańców, którzy wybierają transport publiczny ze względów ekonomicznych – dodała.

Pytała również z mównicy, czy miasto jest projektowane dla samochodów, czy dla transportu publicznego i sama odpowiedziała, że z podejmowanych i realizowanych inwestycji widać wyraźnie, że dla samochodów. Aktywistka dodała również, że kiedy urzędnicy z prezydentem i większościowym klubem radnych mówią o odpływie pasażerów, to podwyżka cen biletów oddali ich jeszcze bardziej od naszej komunikacji. Katarzyna Sztop-Rutkowska proponowała wspólną pracę na rzecz rozwoju komunikacji miejskiej, podobnie zresztą jak przedstawiciel Młodzieżowego Sejmiku Województwa Podlaskiego, który również z takim apelem się zwrócił.

- My jako młodzież chcemy podjąć rozmowę, chcemy podjąć debatę, do której jesteśmy otwarci i apeluję o przełożenie dzisiejszego głosowania, ewentualne odrzucenie projektu i podjęcie konsultacji. Pomimo tego, że jesteśmy młodzi, jesteśmy osobami kreatywnymi – wnioskował Przemysław Wnorowski z Młodzieżowego Sejmiku Województwa Podlaskiego.

- Uchwała ta uderza głównie w młodzież, lecz nie tylko. Uderza ona w środowisko przyrodnicze naszego miasta, w kieszenie naszych rodzin, oraz niczemu niewinnych mieszkańców Białegostoku. Jest to poważny problem, z którego państwo radni nie zdajecie sobie sprawy – to słowa Dawida Zielińskiego z Młodzieżowej Rady Miasta, który w ten sposób zwracał uwagę, że uczniowie szkół średnich nie mają własnych samochodów, ani nawet prawa jazdy i są zdani wyłącznie na transport zbiorowy.

To wszystko, jak już pisaliśmy nie przekonało radnych Koalicji Obywatelskiej, która kolejny raz głosowała tak, jak sobie tego życzył prezydent w przygotowanym przez siebie projekcie uchwały. Dlatego od marca zapłacimy za bilet normalny w wersji papierowej 4 zł, taki sam tylko elektroniczny 3 zł. Zniknie bilet 20-minutowy za 2,80 zł, który zastąpi bilet 30-minutowy za 3,60 zł. Natomiast za bilet 30-dniowy trzeba będzie zapłacić 110 zł, a 100 zł za bilet miesięczny. Radni tego klubu jednak zrezygnowali z pomysłu różnicowania cen dla białostoczan i dla tych, którzy nie zamieszkują na terenie Białegostoku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 12:09:11

    Proszę o podanie nazwisk radnych , głosujących za podwyżką cen biletów w Białymstoku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 12:46:43

    Brawo wyborcy Truskolaskiego!I co zadowoleni swojego wyboru??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-21 16:53:07

    Was wszystkich do reszty popierdoliło. Z 40 zł na 100 zł za bilet miesięczny?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 17:31:12

    W autobusach często jest brudno, a i zapaszku także niezbyt przyjemne. Za to mam płacić? I może co niektórzy kierowcy przejdą ponowny kurs z hamowania autobusem, bo nie wiozą kartofli.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 19:26:23

    Wybraliście taką władze ,a było do przewidzenia jak będą rządzić.Dlczego w mieście są aż trzy spółki wykonujące te same zadania.Czyzby trzeba było obsadzić rodzinkę i znajomków na fotelach prezesów?Panie Truskolaski jest pan arogantem ignorantem, a do tego zarozumiałym prostakiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    i.Bialystok.pl - niezalogowany 2019-12-21 22:06:33

    W 2004 r. skierowałem jako Stowarzyszenie Federacja Zielonych wniosek, by kupować autobusy na gaz CNG lub LNG o 50% tańszy od paliwa diesla, ekologiczny, mniej emisyjny. Wnioski te ponawialiśmy wielokrotnie. Przy rocznym zużyciu paliwa ok. 7 mln litrów brak wdrożenia gazu do napędu autobusów powodowało stratę ok. 14 milionów złotych rocznie, czyli od 2004 roku do chwili obecnej ponad 200 mln zł. 20% kosztów komunikacji to koszt paliwa. Porównajmy Białystok do innych miast jak Rzeszów – autobusy na gaz, Lublin – trolejbusy, Olsztyn który zbudował sieć tramwajową. Zakup autobusów autobusy na gaz planuje Łomża, Suwałki ale nie Białystok. Mamy ponad 200 autobusów kupowanych z dotacji na drożejące paliwo diesla, ani jednego na gaz czy prąd. Są droższe w zakupie, ale tańsze w eksploatacji. Odnośnie podwyżek cen prądu o 42%: Spalarnia miała produkować prąd i ciepło. Jak jest faktycznie? Spalarnia zamiast produkować prąd przynajmniej na własne potrzeby kupuje go? Tallin 300 000 miasto - stolica Estonii. Darmowa komunikacja zbiorowa: kolej miejska, trolejbusy, tramwaje, autobusy. Białystok: 300 tysięczne miasto w Polsce tylko autobusy. Większość pracy przewozowej wykonują nie autobusy ale np. kolej , stąd niższe koszty . Gdyby nie złe zarządzanie, komunikacja miejska mogłaby być darmowa dla wszystkich, z uruchomieniem kolei miejskiej. Czy można wyobrazić sobie Warszawę bez metra? To kręgosłup komunikacyjny. W Białymstoku podczas jednodniowego eksperymentu 22 września 2014 r. skorzystało z niej ponad 1500 osób. Przejazd koleją z jednego końca miasta na drugi np. z TBS, Starosielc do Zaścianek autobusem zajmuje godzinę, koleją przez centrum miasta (dworzec PKP/PKS, centrum przesiadkowe) 15 minut. Autobusy nie krążyłyby po mieście ale jak np. w Trójmieście dowoziłyby pasażerów do przystanków kolei miejskiej, można by używać minibusów zamiast drogich w zakupie i utrzymaniu autobusów przegubowych. Skąd się bierze popularność rowerów miejskich? Bo po Białymstoku szybciej można poruszać się rowerem niż autobusem jadącym ze średnia prędkością 15 km na godzinę. Komunikacja autobusowa w Białymstoku nie jest ani szybsza, ani wygodniejsza, ani tańsza niż samochód czy rower. A np. metro w Warszawie na pewnych odcinkach jest szybsze wygodniejsze i tańsze niż własne auto.
    Odnośnie wypowiedzi Macieja Biernackiego że rząd ukradł miastu Białystok 140 milionów złotych. W Białymstoku zamiast np. kolei miejskiej za dotacje rządowe wybudowano pseudoobwodnice w mieście za kwoty blisko miliarda złotych zamiast prawdziwe poza miastem, których remonty będą kosztować następne miliony. za 30 milionów złotych utworzono zintegrowany system sterowania ruchem który zamiast upłynniać ruch go spowalnia, nawet w nocy , zwiększając smog i hałas, nie działa zielona fala. Każde zatrzymanie i ruszenie pojazdu pochłania ilość paliwa równoważną do przejechania około 1 km. Rosną koszty, korki i smog.

    Skończyły się dotacje unijne, firmy uciekają z Białegostoku do okolicznych gmin, Porównajmy Białystok do innych miast na ścianie wschodniej jak np. Lubin, Olsztyn, Rzeszów, które maja prawdziwe lotniska a nie niedziałające jak Białystok. Odnosi się wrażenie że wbrew propagandzie sukcesu Białystok zmierza do bankructwa.

    Podobnie jest ze spalarnia śmieci zamiast recyklingu: koszt przerobu 1 tony odpadów jest nawet 10 razy droższy w spalarni niż w sortowni, kompostowni z odzyskiem surowców. Będą drożeć opłaty za emisje CO2, koszty paliwa używanego w piecach spalarni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    StopOkradaniuLudzi - niezalogowany 2019-12-22 01:16:11

    Nic się pajace nie zmienili. Aż same mięso ciśnienie mi usta ale nie napiszę bo nie chce żeby komentarz znikł, mam nadzieję że któryś z tych pajacy to przeczyta. Czytając wypowiedzi w tym artykule zastanawiam się czy napisał to jakiś sprytny dzienikarz czy to kolejny was popis inteligencji bandy złodzieji którzy jedynie co robią dobrze to biorą pieniądze. Całe lewactwo koalicyjne. Panie Nikitorowicz, Pan to wogle wyskoczył z tą wypowiedzią. Myślałem że Pan jest normalnym, zdrowym na umyśle człowiekiem ale po dzisiejszym Pana występie widzę że się myliłem. Proszę mi powiedzieć jak wzrost cenny biletów może poprawić jakość usług? Co przybędzie połączeń? Autobusów? Wątpię bo myśląc jak każdy normalny człowiek to ich ilość się zmniejszy z powodu mniejszej ilości osób korzystających. I teraz się nasuwa następna kwestia, logicznie rzecz biorąc przybędzie samochodów których i tak jest już za dużo. Jak Pan chce to rozwiązać? Bo ja nie widzę abyście robili coś w tym kierunku. Brak chociaż trochę jakiegokolwiek myślenia z waszej strony. Zero pomysłów na podziemne parkingi, czy jakichkolwiek działań aby to zmienić. A nie przepraszam, zwracam honor zrobiliście, a raczej przyzwoiliście do likwidacji placy zabaw na rzecz parkingów, zezwoliście na parkowanie samochodów na chodnikach, trawnikach. Zastanawiam się jaki jest sens waszej służby bo jedynie co dobrze robicie to brać pieniądze, jak podwyższenie cen ma pomóc w usprawnieniu komunikacji? A może zamiast podwyżek warto byłoby spróbować popracować nad usprawnieniem połączeń? Nad zmianą godzin jazdy autobusów nie których linii aby nie było sytuacji takich jakie są do tej pory gdzie autobusy mające większość takiej samej trasy odjeżdżały w tym samym czasie. Wystarczy wprowadzić 5 minut różnicy między jednym a drugim. Tak samo jest problem w godzinach szczytu kiedy jeżdżą autobusy jedno przegubowe jak np. linia nr. 8 czy 7 co nie znaczy że nie ma więcej linii gdzie autobusy są dosłownie upchane ludźmi. Warto też przeanalizować trasy autobusów i ich zmiany wprowadzone jak na przykład linia numer 11 która została skrócona z Kleosina do stadionu miejskiego gdyż linia C została "zawieszona" na okres wakacyjny a w późniejszym czasie nie została przywrócona co odbiło się na mieszkańcach Kleosina ponieważ jedyne bezpośrednie połączenie na Dziesięciny zostało zabrane w zamian linii 22 i linii numer 3 została zabrana po mimo iż nie było innej możliwości pętli autobusowej gdyż została zlikwidowana z powodu wybudowania trasy niepodległości. Nie zostało zapewnione przez miasto żadne połączenie które zastąpiło by i zapewniło by dojazd na osiedle Dziesięciny. Puszczenie innych połączeń co kilka godzin w przypadku 22 w żaden sposób nie zastąpiło Państwa decyzji. Tak więc proszę Szanowną Rade miasta o poważnym i prawdziwym zajęciem się problemami które naprawdę są niezbędne do polepszenia komunikacji miejskiej a nie okłamaniem ludzi że te podwyżki pójdą na poprawę komunikacji. Jesteśmy świadomi tego że was interesują tylko pieniądze i zweryfikujemy prawdziwy cel ich przeznaczenia. Wasza decyzja spowoduje zwiększenie ilości samochodów na terenie miasta co będzie skutkować parkowaniem samochodów na chodnikach jak sami możecie zauważyć pod swoim i innymi urzędami co po skutkuje zmuszeniem pieszych do poruszania się po jezdni. Po skutkuje to zwiększeniem incydentów z uszkodzenymi autami spowodowanymi złością pieszych a także tym że osoby starsze i uboższe nie będzie stać na opłacenie wszystkich biletów i mandatów które zostaną wystawione. Powinniście pomyśleć o przeznaczeniu waszych dochodów z czynów powinny być społecznie przez was robione na spłatę mandatów. Jako przedstawiciele społeczeństwa które was wybrało abyście jak najbardziej pomogli ludziom i zapewnili lepsze życie im a nie tylko sobie brali pieniądze które zostaną w przyszłości przeznaczone na wasze odprawy ale wcześniej prze będą długą drogę aby nie można było poznać ich prawdziwego przeznaczenia. PO, Koalicja i Lewactwo przez ostatnie lata pokazaliście jak według was wygląda władza i że jedynie czym chcecie zarządzić to pieniądze wyciągane ze wszystkich i ze wszystkiego aby WAM żyło się lepiej! Młodzi ludzie nie pozwolą na to abyście wy i ludzie o podobnych stanowiskach nigdy nie doszli do władzy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    StopOkradaniuObywateli - niezalogowany 2019-12-22 01:31:05

    Nic się pajace nie zmienili. Aż same mięso ciśnienie mi usta ale nie napiszę bo nie chce żeby komentarz znikł, mam nadzieję że któryś z tych pajacy to przeczyta. Czytając wypowiedzi w tym artykule zastanawiam się czy napisał to jakiś sprytny dzienikarz czy to kolejny was popis inteligencji bandy złodzieji którzy jedynie co robią dobrze to biorą pieniądze. Całe lewactwo koalicyjne. Panie Nikitorowicz, Pan to wogle wyskoczył z tą wypowiedzią. Myślałem że Pan jest normalnym, zdrowym na umyśle człowiekiem ale po dzisiejszym Pana występie widzę że się myliłem. Proszę mi powiedzieć jak wzrost cenny biletów może poprawić jakość usług? Co przybędzie połączeń? Autobusów? Wątpię bo myśląc jak każdy normalny człowiek to ich ilość się zmniejszy z powodu mniejszej ilości osób korzystających. I teraz się nasuwa następna kwestia, logicznie rzecz biorąc przybędzie samochodów których i tak jest już za dużo. Jak Pan chce to rozwiązać? Bo ja nie widzę abyście robili coś w tym kierunku. Brak chociaż trochę jakiegokolwiek myślenia z waszej strony. Zero pomysłów na podziemne parkingi, czy jakichkolwiek działań aby to zmienić. A nie przepraszam, zwracam honor zrobiliście, a raczej przyzwoiliście do likwidacji placy zabaw na rzecz parkingów, zezwoliście na parkowanie samochodów na chodnikach, trawnikach. Zastanawiam się jaki jest sens waszej służby bo jedynie co dobrze robicie to brać pieniądze, jak podwyższenie cen ma pomóc w usprawnieniu komunikacji? A może zamiast podwyżek warto byłoby spróbować popracować nad usprawnieniem połączeń? Nad zmianą godzin jazdy autobusów nie których linii aby nie było sytuacji takich jakie są do tej pory gdzie autobusy mające większość takiej samej trasy odjeżdżały w tym samym czasie. Wystarczy wprowadzić 5 minut różnicy między jednym a drugim. Tak samo jest problem w godzinach szczytu kiedy jeżdżą autobusy jedno przegubowe jak np. linia nr. 8 czy 7 co nie znaczy że nie ma więcej linii gdzie autobusy są dosłownie upchane ludźmi. Warto też przeanalizować trasy autobusów i ich zmiany wprowadzone jak na przykład linia numer 11 która została skrócona z Kleosina do stadionu miejskiego gdyż linia C została "zawieszona" na okres wakacyjny a w późniejszym czasie nie została przywrócona co odbiło się na mieszkańcach Kleosina ponieważ jedyne bezpośrednie połączenie na Dziesięciny zostało zabrane w zamian linii 22 i linii numer 3 została zabrana po mimo iż nie było innej możliwości pętli autobusowej gdyż została zlikwidowana z powodu wybudowania trasy niepodległości. Nie zostało zapewnione przez miasto żadne połączenie które zastąpiło by i zapewniło by dojazd na osiedle Dziesięciny. Puszczenie innych połączeń co kilka godzin w przypadku 22 w żaden sposób nie zastąpiło Państwa decyzji. Tak więc proszę Szanowną Rade miasta o poważnym i prawdziwym zajęciem się problemami które naprawdę są niezbędne do polepszenia komunikacji miejskiej a nie okłamaniem ludzi że te podwyżki pójdą na poprawę komunikacji. Jesteśmy świadomi tego że was interesują tylko pieniądze i zweryfikujemy prawdziwy cel ich przeznaczenia. Wasza decyzja spowoduje zwiększenie ilości samochodów na terenie miasta co będzie skutkować parkowaniem samochodów na chodnikach jak sami możecie zauważyć pod swoim i innymi urzędami co po skutkuje zmuszeniem pieszych do poruszania się po jezdni. Po skutkuje to zwiększeniem incydentów z uszkodzenymi autami spowodowanymi złością pieszych a także tym że osoby starsze i uboższe nie będzie stać na opłacenie wszystkich biletów i mandatów które zostaną wystawione. Powinniście pomyśleć o przeznaczeniu waszych dochodów z czynów powinny być społecznie przez was robione na spłatę mandatów. Jako przedstawiciele społeczeństwa które was wybrało abyście jak najbardziej pomogli ludziom i zapewnili lepsze życie im a nie tylko sobie brali pieniądze które zostaną w przyszłości przeznaczone na wasze odprawy ale wcześniej prze będą długą drogę aby nie można było poznać ich prawdziwego przeznaczenia. PO, Koalicja i Lewactwo przez ostatnie lata pokazaliście jak według was wygląda władza i że jedynie czym chcecie zarządzić to pieniądze wyciągane ze wszystkich i ze wszystkiego aby WAM żyło się lepiej! Młodzi ludzie nie pozwolą na to abyście wy i ludzie o podobnych stanowiskach nigdy nie doszli do władzy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-22 12:22:04

    Panie TrusKOlaski dziękujemy za podwyżki biletów i wywóz smieci, oraz tęczowe marsze, betonowanie miasta, kwieciste łąki przystanki i sloneczniki na które są marnowane pieniądze i za ogromny dług jaki ma miasto!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-22 21:22:19

    Prawdziwy powód podwyższenia cen biletów jest taki iż jedna ze spółek komunikacji miejskiej jest w złej kondycji finansowej. A konkretnie chodzi o KPKM. W tej spółce jest wprowadzony plan naprawczy gdyż są spore straty finansowe zwane przez zarząd spółki tylko na papierze lub księgowa strata. Faktem jest również to że do złej ko dycji przyczynił się zarząd spółki KPKM a miasto nie ma pieniędzy na pokrycie tych strat. Dlatego prezydent miasta postanowił podnieść ceny biletów. Zamiast zmienić zarząd zmienił tylko radę nadzorcza. Wystarczy cofnąć się do artykułów prasowych i programów telewizyjnych z początku tego roku gdzie o tym było głośno. Zarzad KPKM łata dziurę finansowa kosztem pracowników. Po raz kolejny pracownicy nie otrzymali premii świątecznej. Niejasne potrącenia premii i wiele innych rzeczy. A wszystko to po to by prezes zarządu mógł pokazać dla swego kolegi prezydenta że coś robi (oszczędza kosztem pracowników nie swoim) by nie stracić stolika i miec dlaje parasol ochronny. To jest tragikomedia. Sam rozwaliles sam naprawiłem. Jestem najlepszy. TO SYTUACJA FINANSOWA SPÓŁKI KPKM JEST PRAWDZIWA PRZYCZYNĄ PODNIESIENIA CEN BILETÓW!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-23 06:43:07

    Nie tylko kierowcy KPKM nie otrzymali premii świątecznej ale żeby "sprawiedliwosci" stalo się zadość to i w KPK i KZK nikt z kierowców nie otrzymał!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-03 16:30:04

    Olewam ten system, od dziś jeżdżę na gape. :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do