Wraz z końcem roku zakończyła się również budowa spalarni śmieci w Białymstoku. Trwała ponad 2 lata. Wkrótce, bo za około miesiąc, spalarnia zostanie uruchomiona. Oprócz utylizacji odpadów zakład ma produkować jeszcze ciepło i prąd.
Dość kontrowersyjna, ale na pewno bardzo droga inwestycja w Białymstoku, dobiegła końca. Mieszkańcy protestowali przeciwko wzniesieniu jej w pobliżu osiedla domków jednorodzinnych. Władze Białegostoku jednak postawiły na swoim i spalarnia w Białymstoku wkrótce zacznie działać. Po 27 miesiącach prace zakończono. Realizacją tej inwestycji zajęła się firma Budimex.
- Kontrakt obejmujący projekt i budowę spalarni, o wartości 332,9 mln złotych netto, Budimex (lider, 50,4 proc. udziałów) zrealizował w konsorcjum z firmami Keppel Seghers Belgium N.V. i Cespa Compania Espanola de Servicios Publicos Auxiliares SA. Umowa na realizację tej inwestycji została podpisana 31 sierpnia 2012 roku. Po etapie projektowania i uzyskaniu pozwolenia na budowę w dniu 11 września 2013 roku rozpoczęły się prace budowlane. Po 27 miesiącach, na koniec grudnia 2015 roku, inwestycja została ukończona. Inwestorem jest Przedsiębiorstwo Usługowo- Handlowo- Produkcyjne „LECH” – czytamy na stronie internetowej Budimexu.
Zakład jest zlokalizowany przy ulicy Andersa w Białymstoku. Będą w nim spalane nie tylko białostockie śmieci, bowiem do spalarni trafią odpady również ościennych gmin: Czarnej Białostockiej, Choroszczy, Dobrzyniewa Dużego, Gródka, Juchnowca Kościelnego, Michałowa, Supraśla, Wasilkowa i Zabłudowa. Rocznie przetwarzanych ma tam być 120 ton. Zniknąć więc mają całe hałdy odpadów z wysypiska śmieci w Hryniewiczach. Budimex podaje, że przetworzonych zostanie około 90 procent wszystkich odpadów, jakie trafiały do tej pory tuż pod Białystok.
Spalarnia zajmuje 3,3 ha. Jest tam m.in. budynek procesowy z bunkrem na odpady, kotłem odzyskowym, instalacją oczyszczania spalin oraz instalacją zestalania i stabilizacji popiołów, hala przetwarzania i waloryzacji żużla. Żużel będzie składowany na wysypisku komunalnym w Hryniewiczach. Jak podawaliśmy powyżej, zakład, poza utylizacją odpadów, będzie także produkował energię cieplną i elektryczną.
Od takich inwestycji za to odchodzi się w zachodniej Europie. Właśnie w Niemczech i Francji zapadła decyzja o zamknięciu spalarni śmieci. Dwa duże zakłady znikną w Hamburgu, z czego jeden już nie działa od czerwca ubiegłego roku. Zaś we Francji decyzja o zamknięciu już zapadła, ale nie ma jeszcze wyznaczonego terminu.
– Nie ma planów budowy nowego zakładu termicznego unieszkodliwiania odpadów. Chcemy zwiększać recykling – mówił niedawno Reinhard Fiedler z hamburskiego zakładu oczyszczania miasta.
W Polsce, oprócz Białegostoku spalarni odpadów doczeka się jeszcze Bydgoszcz, Konin, Kraków, Poznań i Szczecin. Jest to zdecydowanie kierunek inwestycji przeciwny do europejskich działań pro ekologicznych. Do końca nie wiadomo, jakie konsekwencje taki obiekt będzie miał dla środowiska naturalnego, mimo nowoczesnych technologii.
Jesteście głupsi niż ustawa przewiduje. Znacznie większym..właściwe milion razy większym epidemiogennym miejscem są składowiska smieci. Zieloni to jednak debile.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Thombike - niezalogowany
2016-02-10 13:23:50
Tak...jezeli to bedzie 120ton rocznie to można juz ta spalarnie zamknąc bo nie zarobi na siebie i gówno a nie energię wytworzy. Chyba chodziło o 120tys. ton :D
odpowiedz
Zgłoś wpis
Thombike - niezalogowany
2016-02-10 13:22:46
Druga część to kompletna bzdura. Chodzi o zamykanie spalarni w Niemczech. Spalarni nie zamknięto, tylko zamknął ją prywatny właściciel a zakład po prostu skomunalizowano i działa dalej. Choćby dlatego, że nie ma nic poza elektrowniami wiatrowymi i wodnymi, co mniejsz szkodzi środowisku a produkuje energie elektryczną i cieplną. Oczywiście białostoska spalarnia będzie w ekach prywatnych i tu już umoczono temat. W niemczech odchodzi sie od budowania takich przedsiębiorstw przez inwestorów prywatnych na rzecz tworów komunalnych bo jest to po prostu sposób na tansza energię, gdyż w biznesie prywatnym liczy sie przede wszystkim zysk. A wtedy nie ma mowy o taniej energii. NIe wiem w jakiej etchnologii jest wybudowana spalarnia białostocka, ale te niemieckie działają praktycznie bezszkodowo i w szerszym zakresie niż tu opisano. Produkują energie elektryczną, dostarczają ciepła wode i pare dla zakładów i ogrzewanie dla blokowisk. Do tego odzyskują metale lekkie i szlachetne oraz zwykły złom a szlaka (zużel) słuzy m.in. jako podkład do budowy dróg oraz dodatek do masy bitumicznej. Efektywnie wykorzystuje się ok. 99,9% materiału a zaawansowany system filtracji gazów i pyłów daje 99% skuteczność w oczyszczaniu tego co dostaje się do atmosfery. Dzięki czemuprodukcja np. CO2 jest praktycznie znikoma. W ten sposób niemcy nie mają kłopotu z emisją gazów. Głupota byłoby więc zamykanie tak zaawansowanych zakładów przyjaznych środowisku.
Jesteście głupsi niż ustawa przewiduje. Znacznie większym..właściwe milion razy większym epidemiogennym miejscem są składowiska smieci. Zieloni to jednak debile.
Tak...jezeli to bedzie 120ton rocznie to można juz ta spalarnie zamknąc bo nie zarobi na siebie i gówno a nie energię wytworzy. Chyba chodziło o 120tys. ton :D
Druga część to kompletna bzdura. Chodzi o zamykanie spalarni w Niemczech. Spalarni nie zamknięto, tylko zamknął ją prywatny właściciel a zakład po prostu skomunalizowano i działa dalej. Choćby dlatego, że nie ma nic poza elektrowniami wiatrowymi i wodnymi, co mniejsz szkodzi środowisku a produkuje energie elektryczną i cieplną. Oczywiście białostoska spalarnia będzie w ekach prywatnych i tu już umoczono temat. W niemczech odchodzi sie od budowania takich przedsiębiorstw przez inwestorów prywatnych na rzecz tworów komunalnych bo jest to po prostu sposób na tansza energię, gdyż w biznesie prywatnym liczy sie przede wszystkim zysk. A wtedy nie ma mowy o taniej energii. NIe wiem w jakiej etchnologii jest wybudowana spalarnia białostocka, ale te niemieckie działają praktycznie bezszkodowo i w szerszym zakresie niż tu opisano. Produkują energie elektryczną, dostarczają ciepła wode i pare dla zakładów i ogrzewanie dla blokowisk. Do tego odzyskują metale lekkie i szlachetne oraz zwykły złom a szlaka (zużel) słuzy m.in. jako podkład do budowy dróg oraz dodatek do masy bitumicznej. Efektywnie wykorzystuje się ok. 99,9% materiału a zaawansowany system filtracji gazów i pyłów daje 99% skuteczność w oczyszczaniu tego co dostaje się do atmosfery. Dzięki czemuprodukcja np. CO2 jest praktycznie znikoma. W ten sposób niemcy nie mają kłopotu z emisją gazów. Głupota byłoby więc zamykanie tak zaawansowanych zakładów przyjaznych środowisku.
Białystok czeka epidemia raka http://spalar-nie.bo.pl =rak+ 600% +POdwyżki!
120 ton rocznie? To nie trochę za mało?