Reklama

Obywatel Kirgistanu przepłynął wpław przez Bug. Migranci pod Czeremchą próbowali siłowo forsować granicę

Na granicy polsko – białoruskiej wciąż nie ma spokoju. Nielegalni migranci cały czas próbują przedostać się do Polski z pomocą białoruskich służb lub bez tej pomocy. W każdym razie Straż Graniczna oraz żołnierze cały czas mają co robić. Co robić mają także policjanci, zwłaszcza gdy dochodzi do siłowego forsowania granicy, jak miało to miejsce minionej doby, albo gdy po migrantów w pobliże granicy podjeżdżają przemytnicy.

Białorusini doskonale wiedzą, że polska granica jest pilnie strzeżona, więc zaczęli wykorzystywać do wypychania migrantów odcinki słabiej zabezpieczone. A są one słabiej zabezpieczone, ponieważ są niebezpieczne do przekraczania. To między innymi rozlewiska rzek oraz tereny bagienne. Od kilku dni polskie służby na granicy obserwują próby przekraczania granicy właśnie w takich miejscach. Dość wspomnieć, że 5 stycznia, około 6 godzin trwała akcja poszukiwawczo – ratownicza za migrantem z Egiptu, który utknął na rozlewisku rzeki.

Minionej doby było podobnie. Choć nie trzeba już było podejmować akcji ratowniczej. Jeden z cudzoziemców zdecydował się na desperacki i bardzo groźny pomysł, ponieważ przepłynął wpław graniczną rzekę Bug. Taka przeprawa mogła skończyć się tragicznie o tej porze roku.

W dn. 06.01 granicę Polski i Białorusi próbowało przekroczyć 18 osób. Wczoraj ob. Kirgistanu przepłynął rzekę graniczną Bug na odcinku #PSGJanówPodlaski. Dziś ok. godz. 01.00 grupa 35 os. siłowo forsowała granicę na odcinku #PSGCzeremcha, w stronę polskich patroli były rzucane kamienie i gałęzie” – przekazała w komunikacie Straż Graniczna.

Sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje napięta. Widzimy kolejne ataki organizowane przez służby białoruskie, podejmowane są próby szukania nowych miejsc, w których cudzoziemcy chcą przekraczać granicę Polski” – dodał na swoim profilu na Twitterze rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn.

Dodatkowo Białoruś nie rezygnuje z dezinformacji i szkalowania Polski na arenie międzynarodowej. Niedawno pojawiła się informacja poparta na dodatek słowami rzeczniczki ministerstwa spraw zagranicznych Rosji Marii Zacharowej, jakoby przeciwko Polsce miało zostać wszczęte postępowanie do złożenia pozwu w Trybunale w Hadze. Jest to nieprawda i nie ma podejmowanych tego rodzaju działań.

Pojawiające się informacje odnośnie możliwości ukarania Polski za działania związane z ochroną granicy państwowej są elementem wojny hybrydowej, którą prowadzi wobec Polski, ale także Litwy i Łotwy reżim Aleksandra Łukaszenki wspierany przez Federację Rosyjską. Dezinformacja i manipulacja oraz sztuczna migracja to podstawowe elementy tego rodzaju działań, które znane są doskonale polskim służbom i dowództwu wojskowemu.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do