Reklama

Od rana zanosi się na Podlasiu na burze. I przyjdą, po południu

Synoptycy od rana ostrzegają, że burze, które już zmierzają w kierunku województwa podlaskiego, mogą siać spustoszenie, a na pewno będą niebezpieczne. Miejscami może spaść tak dużo deszczu, że możliwe są podtopienia i potoki wody płynące środkiem miast. Białystok, Łomża czy Augustów, znają już doskonale takie sytuacje.

Dopiero co pocieszyliśmy się odrobiną słońca w miniony poniedziałek, a już pogoda się popsuje. Od rana zresztą powietrze jest ciężkie, ciśnienie stosunkowo niskie, a na termometrach widać dość wysokie wskaźniki ciepła. To oznacza nic innego jak zawirowania pogodowe, które o tej porze roku oznaczają nagłe zjawiska pogodowe z wyładowaniami atmosferycznymi i gradem.

Taką właśnie pogodę na popołudnie zapowiedzieli synoptycy, którzy ostrzegają również o dość dużych opadach deszczu, jakie mogą występować lokalnie. Możliwe, że w części miast lub miasteczek albo wsi spadnie tak duża ilość deszczu w krótkim czasie, że możliwe będą podtopienia lub zalewane będą drogi, zabudowania, piwnice lub pomieszczenia gospodarcze. Trzeba też uważać na grad, który może uszkodzić pojazdy, dachy, albo szyby. Stąd wydany został alert pierwszego stopnia, który trafił nie tylko na redakcyjne skrzynki mailowe, ale także na telefony komórkowe.

Ważność: Od godz. 15:00 dnia 07.06.2022 do godz. 01:00 dnia 08.06.2022. Prawdopodobieństwo 80%. Przebieg: Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 30 mm oraz porywy wiatru do 70 km/h. Miejscami grad” – czytamy w komunikacie ostrzegawczym wydanym przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.

Szczególnie na baczności powinni się mieć mieszkańcy szerokiego pasa ciągnącego się od Śląska i Małopolski przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Warmię, Mazury i Podlasie. Tam natężenie burz będzie największe” – informuje również portal Twoja Pogoda.

Dziś w Polsce tylko część województwa lubuskiego i zachodniopomorskiego będzie wolna od nagłych zjawisk pogodowych. W reszcie kraju mają przetaczać się nawałnice o większym lub mniejszym natężeniu, w zależności od siły wiatru i prądów powietrznych. Synoptycy ostrzegają także kierowców, których podczas jazdy może spotkać burza z gradem i silnym wiatrem, bo to może oznaczać kłopoty, gdy na drogi będą spadać łamiące się gałęzie lub niekiedy wręcz całe drzewa.

Po burzach nieco się ochłodzi, ale dość szybko temperatury znów zaczną rosnąć – choć dotyczy to już dnia jutrzejszego i kolejnego. W najbliższy czwartek i piątek mamy zobaczyć nawet do 27 stopni ciepła, ale towarzyszyć nam znów będą burze i nawałnice. Niestety, w weekend znacznie się ochłodzi i będzie padał deszcz, więc raczej wypoczynek w plenerze lub aktywność, lepiej przełożyć na kolejny weekend.

(K. Adamowicz/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do