Reklama

Okno w pociągu? A po co?



Najwyraźniej okno w pociągu nie jest do niczego potrzebne. Nasze przewozy regionalne udowodniły to na całej linii, a raczej na trasie Grodno – Małkinia. Pasażer zamiast widoków poogląda i poczyta sobie tabliczkę z trasą przejazdu.

Zdjęcie dostaliśmy od czytelnika, który nie może się nadziwić, że w podlaskich pociągach najwyraźniej okna nie są potrzebne. Dodatkowo tabliczki widoczne na zdjęciu są zamontowane od środka w taki sposób, że można się o nie skaleczyć. Mają ostre rogi i końcówki. Trudno powiedzieć dlaczego nie zaczepiono ich na zewnątrz, tym bardziej, że jak padał deszcz i zaparowały szyby, tabliczek w ogóle nie było widać.

- To już nawet nie jest śmieszne. To jest żałosne. Oto pociągi w Polsce w XXI wieku. Ręce człowiekowi opadają. Podróżuję po wielu miastach w Europie. Raz byłem w Azji, ale nawet i tam takich głupot nikt nie wymyślił – napisał do nas czytelnik.

W tej sytuacji należy już chyba tylko pogratulować pomysłodawcom i poprosić, by jednak przemyśleli ponownie swoje decyzje odnośnie umieszczania tabliczek. Gdyby nie zdawali sobie sprawy z bardzo prostej rzeczy, jaką jest spoglądanie przez okno w czasie jazdy, mówimy – tak! Pasażerowie patrzą w okna w czasie jazdy!

(Kalina/ Foto: nadesłane przez czytelnika)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do