
W Białymstoku uczczono pamięć Danuty Siedzikówny ps. „Inka”, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK. W 79. rocznicę jej tragicznej śmierci kwiaty składali przedstawiciele środowisk patriotycznych, Dariusz Piontkowski, poseł PiS oraz Tomasz Madras, radny sejmiku podlaskiego. Uroczystość organizował Klub Gazety Polskiej. Wcześniej w imieniu wojewody podlaskiego Jacka Brzozowskiego, kwiaty pod pomnikiem złożył dyrektor Biura Wojewody, Mateusz Ziemblicki. Uroczystość była hołdem dla młodej bohaterki, która do końca pozostała wierna swoim ideałom.
Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie na Podlasiu. Jej młodość naznaczyły dramatyczne wydarzenia wojny. Ojciec, aresztowany przez Sowietów, zmarł w Teheranie, a matka została rozstrzelana przez Gestapo za działalność w Armii Krajowej. Po tych wydarzeniach „Inka” sama wstąpiła do AK, gdzie przeszła kurs sanitariuszki.
Brutalne śledztwo i tragiczny wyrok
W lipcu 1946 roku, podczas misji w Gdańsku, „Inka” została aresztowana przez komunistyczne służby bezpieczeństwa. Mimo brutalnych przesłuchań i tortur, nie wydała swoich współpracowników. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał ją na śmierć, a prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku, na kilka dni przed 18. urodzinami „Inki”.
Egzekucję wspominał ksiądz Marian Prusak, który był jej świadkiem. Opisuje, jak „Inka” i rozstrzelany wraz z nią Feliks Selmanowicz „Zagończyk” do końca zachowali godność.
„Chciano im zawiązać oczy, nie pozwolili. (...) Ci, którzy tam stali, nie uszanowali powagi śmierci. Obrzucili skazańców obelżywymi słowami, a prokurator odczytał uzasadnienie wyroku i poinformował, że nie było ułaskawienia. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Po zdrajcach narodu polskiego, ognia!”. W tym momencie skazani krzyknęli, jakby się wcześniej umówili: „Niech żyje Polska!”.
Warto pamiętać, że sprawcy tej zbrodni nigdy nie zostali ukarani. Postać Danuty Siedzikówny „Inki” pozostaje symbolem niezłomności i walki o wolną Polskę, a jej historia jest na zawsze wpisana w dzieje naszego narodu.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie