Obecna kampania wyborcza przejedzie chyba do historii jako jedna z największym pokładem hipokryzji na metr kwadratowy. Przypisywanie sobie czyichś sukcesów lub wyimaginowanych sukcesów jest tak ogromne, że ciężko nadążyć, co jest prawdą, a co nie jest. Tym razem jeden z kandydatów nadepnął na odcisk Stowarzyszeniu Parkour Białystok.
Gdyby przyjąć za prawdę wszystkie sukcesy wszystkich kandydatów bez wyjątku, to by się okazało, że Białystok to istny raj na ziemi. Tyle tu wszyscy zrobili, że nikt nie powinien na nic narzekać, ale cieszyć się dosłownie ze wszystkiego. Jednak krok po kroku wyłażą kłamstwa. Tym razem milczenie postanowiło przerwać Stowarzyszenie Parkour Białystok. Młodzi ludzie są bardzo niezadowoleni, że pojawili się na materiałach wyborczych jednego z kandydatów Platformy Obywatelskiej na radnego. Na dodatek przypisał on sobie ich pracę. Wobec tego przesłali oświadczenie. Publikujemy je w całości.
„Szanowni Państwo
Stowarzyszenie Parkour Białystok oświadcza, iż osoba Łukasz Żemojduk będącą kandydatem do Rady Miasta Białegostoku, dopuścił się oszustwa w związku z rozpowszechnianiem informacji jakoby był pomysłodawcą i wykonawcą projektu “Centrum Sportów Miejskich” oraz organizatorem “Pierwszych Mistrzostw Polski Parkour”. Inicjatorem projektu od początku było tylko i wyłącznie Stowarzyszenie Parkour Białystok, a sfinansowane zostało ono z budżetu Miasta Białegostoku w ramach “Budżetu Obywatelskiego 2014”.
Pan Łukasz dopuścił się również używania i rozpowszechniania wizerunku członków Stowarzyszenia bez ich zgody oraz wiedzy, na ulotkach wyborczych.
Oświadczamy, że Pan Łukasz Żemojduk nie jest członkiem Stowarzyszenia oraz nie zasiada w jego zarządzie.
Chcielibyśmy uprzedzić wszystkich mieszkańców Białegostoku oraz wyborców przed tą osobą. Przypisywanie sobie zasług jest przejawem hipokryzji, które Stowarzyszenie potępia.”
Do wyborów jeszcze tydzień. Ciekawe, ile jeszcze podobnych treści będzie można poczytać na łamach mediów oraz forach internetowych? Bardzo możliwe, że po wyborach dużo pracy mogą mieć także sędziowie. Kilka pozwów jest w trakcie przygotowania, kolejne pewnie niebawem będą konstruowane.
Odpowiedź na oświadczenie w sprawie Parkour Białystok. Szanowni Państwo, Nie jestem i nigdy nie byłem członkiem Stowarzyszenia Parkour Białystok. Nigdy nie mówiłem i nie pisałem, że jest to moja inicjatywa. Nigdzie też nie było wzmianki na ten temat na moich materiałach wyborczych. Parkour Białystok, podaję za przykład jako jedną z inicjatyw, które warto wspierać i je naśladować. Proszę czytać ze zrozumieniem. Popieram i zawsze służę pomocą w takich inicjatywach. Tak też było między innymi przy organizacji Mistrzostw Polski w Parkour w Białymstoku. Byłem potrzebny, zrobiłem swoje. Impreza się udała i wszyscy byli pod wrażeniem, między innymi dlatego, że udało się zaangażować do tego Miasto. Działaliśmy wspólnie i odnieśliśmy sukces. O to chyba chodzi. Jeżeli kogoś boli to, że wspominam o tym w swoich materiałach to proponował bym najpierw porozmawiać, poznać fakty, a nie robić burzę w szklance wody. Fakty są takie, że miałem możliwość więc pomogłem.Niewykluczone, że bez mojego zaangażowania impreza byłaby równie udana, jednak faktem jest, że moje działania – włączenie do współpracy miasta, uzyskanie patronatów medialnych radia czy telewizji pomogły we wspólnym odniesieniu sukcesu. Na tym nam wszystkim przecież zależało. Jeszcze raz zaznaczam, że nie bawię się w politykę i nie czuję się politykiem. Kandyduję po to, aby mieć większe możliwości do robienia tego, co robiłem do tej pory. Myślę, że każdy kto mnie zna i choć raz ze mną rozmawiał potwierdzi moje słowa. Wiem, że wielu osobom nie podoba się, że startuję z list PO. Po raz kolejny powtarzam, że współpracuję z każdym, kto może pomóc w naszych sprawach, niezależnie co lub kogo reprezentuje. Krytykować potrafi każdy, współpracować jak widać, niestety nieliczni. Panom ze Stowarzyszenia chciałem przypomnieć, że inwestycja Centrum Sportów Miejskich została sfinansowane ze środków Budżetu Obywatelskiego, a więc z podatków wszystkich obywateli i jest to miejsce dla wszystkich. Każdy Białostoczanin może powiedzieć, że "MY zrealizowaliśmy projekt" i nie umniejsza to pomysłodawcom. Niniejsze oświadczenie dodaję dopiero dziś, ponieważ przez kilka dni chciałem sprawę wyjaśnić z Prezesem Stowarzyszenia, Mariuszem Pieńczykowskim. Niestety po ukazaniu się oświadczenia z nieprawdziwymi informacjami Pan Prezes nie odbiera ode mnie telefonu i mam wrażenie, że mnie unika. W związku z powyższym sprawę skierowałem do rozpatrzenia prawnikowi i nie wykluczam drogi sądowej w tej sprawie, gdyż w oświadczeniu padło w stosunku do mnie oskarżenie o oszustwo. Łukasz Żemojduk
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Odpowiedź na oświadczenie w sprawie Parkour Białystok. Szanowni Państwo, Nie jestem i nigdy nie byłem członkiem Stowarzyszenia Parkour Białystok. Nigdy nie mówiłem i nie pisałem, że jest to moja inicjatywa. Nigdzie też nie było wzmianki na ten temat na moich materiałach wyborczych. Parkour Białystok, podaję za przykład jako jedną z inicjatyw, które warto wspierać i je naśladować. Proszę czytać ze zrozumieniem. Popieram i zawsze służę pomocą w takich inicjatywach. Tak też było między innymi przy organizacji Mistrzostw Polski w Parkour w Białymstoku. Byłem potrzebny, zrobiłem swoje. Impreza się udała i wszyscy byli pod wrażeniem, między innymi dlatego, że udało się zaangażować do tego Miasto. Działaliśmy wspólnie i odnieśliśmy sukces. O to chyba chodzi. Jeżeli kogoś boli to, że wspominam o tym w swoich materiałach to proponował bym najpierw porozmawiać, poznać fakty, a nie robić burzę w szklance wody. Fakty są takie, że miałem możliwość więc pomogłem.Niewykluczone, że bez mojego zaangażowania impreza byłaby równie udana, jednak faktem jest, że moje działania – włączenie do współpracy miasta, uzyskanie patronatów medialnych radia czy telewizji pomogły we wspólnym odniesieniu sukcesu. Na tym nam wszystkim przecież zależało. Jeszcze raz zaznaczam, że nie bawię się w politykę i nie czuję się politykiem. Kandyduję po to, aby mieć większe możliwości do robienia tego, co robiłem do tej pory. Myślę, że każdy kto mnie zna i choć raz ze mną rozmawiał potwierdzi moje słowa. Wiem, że wielu osobom nie podoba się, że startuję z list PO. Po raz kolejny powtarzam, że współpracuję z każdym, kto może pomóc w naszych sprawach, niezależnie co lub kogo reprezentuje. Krytykować potrafi każdy, współpracować jak widać, niestety nieliczni. Panom ze Stowarzyszenia chciałem przypomnieć, że inwestycja Centrum Sportów Miejskich została sfinansowane ze środków Budżetu Obywatelskiego, a więc z podatków wszystkich obywateli i jest to miejsce dla wszystkich. Każdy Białostoczanin może powiedzieć, że "MY zrealizowaliśmy projekt" i nie umniejsza to pomysłodawcom. Niniejsze oświadczenie dodaję dopiero dziś, ponieważ przez kilka dni chciałem sprawę wyjaśnić z Prezesem Stowarzyszenia, Mariuszem Pieńczykowskim. Niestety po ukazaniu się oświadczenia z nieprawdziwymi informacjami Pan Prezes nie odbiera ode mnie telefonu i mam wrażenie, że mnie unika. W związku z powyższym sprawę skierowałem do rozpatrzenia prawnikowi i nie wykluczam drogi sądowej w tej sprawie, gdyż w oświadczeniu padło w stosunku do mnie oskarżenie o oszustwo. Łukasz Żemojduk