
Ostatnio twitter koncentrował się głównie na wydarzeniach politycznych. Tymczasem przedwczoraj, ni z tego ni z owego, wielu szanowanych użytkowników zaczęło podawać dalej klip polskiego rapera Mata, prywatnie syna doktora prawa Marcina Matczaka - jednego z największych krytyków reformy sądownictwa przeprowadzanej przez PiS.
Nie będziemy się koncentrować na działalności ojca wzmiankowanego rapera - to może być tematem oddzielnego felietonu, natomiast skupimy się na przekazie "Patointeligencji". Zasadniczo utwór stoi w rażącej kontrze do większości hip-hopowych kawałków, w których ukazane są blokowiska i trudne życie wykonawców. Tu jest dokładnie odwrotnie, jest to krzyk chłopaka z dobrego domu, ze świetnego liceum (Batorego w Warszawie), syna wykształconych rodziców. Nie możemy przytaczać wielu cytatów z utworu - zbyt dużo tam przekleństw, ale "nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangsta" oraz "zacząłem tu robić te rapy, bo miałem dość tego ciepła i piękna" są chyba najlepszym odzwierciedleniem przesłania Maty. (Teledysk można zobaczyć pod tym linkiem).
Można się zastanawiać na ile styl Maty jest podobny do uznanego już Taco (prywatnie partnera córki Tomasza Lisa) i na ile Matczak jest sobą, a nie nowym produktem skierowanym do konkretnej grupy bananowej młodzieży. Taco był namawiany do deklaracji politycznych w swoich kawałkach, nie chciał podążać w tym kierunku, być może z ust Maty, jako syna znanego ojca, usłyszymy kiedyś, żeby nie głosować na PiS i to może trafić do jego grupy wiekowej. Będziemy śledzić rozwój kariery Michała. Ponad 3,1 miliona wyświetleń teledysku na youtube w kilka dni robi wrażenie. Zobaczmy, jak twitter zareagował na "Patointeligencję". Wczoraj hashtag z tytułem utworu zdominował to medium społecznościowe.
Napalony Wikary szyderczo: Jak tak dalej pójdzie, to za sprawą #Patointeligencja rodzice dowiedzą się, że ich dzieci palą papierosy za salą gimnastyczną.
Mariusz: Mam przeczucie, że po numerze #patointeligencja Liceum Batorego będzie najbardziej obleganą szkołą w Polsce
Łukasz Rogojsz z Gazety.pl widzi to inaczej: Wylewający się zewsząd nieznośny hype na #patointeligencja zmusił mnie, żeby zrobić odsłuch. No i szczerze? Nie wiem, jakim cudem ten kawałek wytrzaskał 2,7 mln odsłon w trzy dni. 20 lat temu chłopaczek nie dostałby 5 minut we wtorkowy wieczór w Remoncie.
Remigiusz Okraska trochę żartobliwie: Mój jedyny komentarz do utworu #patointeligencja brzmi następująco: nic tak dobrze nie zrobi dziecku profesora Matczaka i jemu podobnym na utrzymanie pionu moralnego jak podatek spadkowy w wysokości 100%, bieżący podatek dochodowy w wysokości 80% oraz ujemne punkty za paniczowate pochodzenie. I proszę pamiętać, że nie żartuję.
Aktywista Jan Mencwel: Chodziłem do zwykłego LO na Targówku dawno temu. Klimat nihilizmu i nie radzenia sobie z aspiracjami (własnymi, rodziny) był podobny. 2 różnice: nie było narkotyków i nie było w ogóle hajsu.
Wiceprezes partii Korwin Sławomir Mentzen: Patointeligencja bardzo trafnie i mocno pokazuje prawdziwe problemy warszawskiej młodzieży z dobrych domów. Narkotyki, seks, przemoc, popieranie lewicy.
Agus podsumowuje ostro: Niby normalne pokolenie, Batory i kulturalni starzy, a nadal dziewczyny pojawiają się tylko w kontekście seksu (...). To nie jest żadna #patointeligencja, to jest klasyczny patorap z bananowym twistem.
Cóż, każdy ma swoje zdanie. A Wy, droczy Czytelnicy? Słuchaliście już "Patointeligencji"? Chętnie usłyszymy Waszą opinię.
(Włóczykij/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dr hab. nauk prawnych