Policja nie ustaliła jeszcze przyczyn pożaru Club House’u przy hotelu Cristal, a tymczasem są pierwsi, którzy mówią, że nie mają z tym nic wspólnego.
Jeszcze w niedzielę na swoim oficjalnym fan page na Facebooku jeden z polskich zespołów rockowych napisał: „Zespół happysad dementuje plotki jakoby miał cokolwiek wspólnego z nocnym wybuchem w kawiarni w budynku hotelu Cristal. Owszem, byliśmy wtedy na nogach, ale nie uprawiamy aż takiego rokendrola!(…)”. Po sobotnim koncercie na Węglowej muzycy nocowali właśnie w tym hotelu, gdzie strażacy tuż obok walczyli z żywiołem.
Oczywiście to taki żart, który miał zachęcić fanów z innego miasta do tego, by tłumnie przybyli na koncert zespołu. Nasza Redakcja może potwierdzić, że członkowie Happysad to bardzo grzeczni i ułożeni muzycy, z którymi mieliśmy okazję spotkać się w sobotni wieczór na Węglowej.
brud smród i happysad
Macie dobry humor i to jest najważniejsze