
Dzień po wizycie premiera Mateusza Morawieckiego na Podlasie przyjechał wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński. Odwiedził placówki kultury w regionie, które współprowadzi kierowane przez niego ministerstwo, a także Muzeum Pamięci Sybiru, które powstaje z dofinansowaniem z budżetu ministerstwa. Wspierał także w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudę.
Wicepremier i jednocześnie minister kultury Piotr Gliński wizytował kilka placówek kultury w naszym regionie. Był między innymi w Hali Kultury na łomżyńskim Starym Rynku. To placówka, której powstanie dofinansowało ministerstwo kultury, a jest o tyle istotna, że to tam mają swoje oferty prezentować różne łomżyńskie placówki kulturalne. Szczególnie ciepło jednak minister mówił o Muzeum Podlaskim, które od tego roku jest współprowadzone przez resort kultury.
Piotrowi Glińskiemu udało się także zobaczyć Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, które by nie powstało bez środków z kierowanego przez niego ministerstwa. To najnowsza placówka kulturalna w stolicy Podlasia i minister przekazał, że jest gotów do rozmów odnośnie współprowadzenia także i tego muzeum. I warto dodać w tym miejscu, że wiąże się to ściśle z dofinansowaniem działalności. Ale te i inne placówki kultury w naszym regionie, podobnie jak w całej Polsce, mają dla niego szczególne znaczenie. Choć nie tylko dla niego, bo jak mówił, są potrzebne do budowania tożsamości polskiej.
- W 2015 roku 30 proc. polskich dzieci żyło w obszarach zagrożenia biedą ekonomiczną i kulturową. Program 500 plus, program 300 plus oraz masę innych programów, o których państwo wiecie, które podniosły poziom życia polskich rodzin, doprowadziły do tego, że ponad 90 proc. tej biedy zostało zlikwidowanej. To jest rzecz bez precedensu. To jest wielki skok także cywilizacyjny, w sensie aspiracji kulturowych, możliwości młodych pokoleń w Polsce. My chcemy spokojnie kontynuować tę pracę, realizować nasze projekty – mówił minister kultury prof. Piotr Gliński.
I w tym kontekście mówił także o czekających nas w następną niedzielę wyborach prezydenckich. Bo on sam przyjechał do naszego regionu, także i po to, aby przekonywać mieszkańców Podlasia do kandydatury urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. I podczas konferencji prasowej wyjaśnił dlaczego, jego zdaniem, reelekcja jest tak istotna.
- Te wybory w następną niedzielę, to są także wybory dotyczące polskiej wolności i polskiej tożsamości. Ponieważ człowiek, żeby był wolny, musi mieć zaspokojone podstawowe potrzeby. Dlatego ten rozwój zrównoważony, myślenie o najsłabszych we wspólnocie, czyli taki solidaryzm, który realizujemy przez te wielkie projekty społeczne, to jest coś, co jest podstawą tworzenia wolności – wyjaśnił prof. Piotr Gliński.
Mówił też w kontekście wolności, że człowiek wolny powinien mieć dostęp do infrastruktury, także tej w obszarze kultury. Jak przekazał, w infrastrukturę, ale także w kulturę w Polsce jako taką, włożono ogromne pieniądze, jakich nigdy wcześniej żaden rząd na kulturę nie przeznaczał. Ten kierunek będzie kontynuowany w przyszłości i nadal będą inwestowane duże środki w tym obszarze.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak jak kiedyś schowaliście Pana Macierewicza choć to obraza porównywać go z tym pajacem...schowajcie tego pożal się Boże ministra od kultury. On mógłby być , a może im był kaowcem na wczasach 40 lat wstecz