
Trwa kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego, więc partie i komitety organizują konwencje oraz spotkania, w czasie których przekazują swoje propozycje programowe. Dziś w Białymstoku konwencję wyborczą miała Platforma Obywatelska stanowiąca trzon komitetu o nazwie Koalicja Europejska. Niestety, nie miała nic do powiedzenia. Przynajmniej nic, ani słowa, czytelnikom Dzień Dobry Białystok.
Politykom powinno zależeć na przekazie skierowanym do wyborców. Ale trudno ten przekaz mieć, kiedy nie ma się nic do powiedzenia. Taki styl prowadzenia kampanii wybrała Koalicja Europejska z Platformą Obywatelską na czele, która dziś zjechała do Białegostoku na konwencję wyborczą. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 26 maja, więc można było oczekiwać, że padną przynajmniej jakieś założenia programowe lub propozycje, po których wyborcy będą mogli wskazać na ten właśnie komitet w trakcie głosowania.
- ………………………………………………….. – tu mogła by być wypowiedź Grzegorza Schetyny, przewodniczącego ogólnopolskich struktur Platformy Obywatelskiej, ale nie będzie ani słowa. Platforma Obywatelska ma za nic tysiące wyborców czytających Dzień Dobry Białystok i nie kontaktuje się w żadnej sprawie, nie zaprasza na konferencje prasowe, ani żadne eventy z udziałem polityków tej partii. Zatem czytelnikom Dzień Dobry Białystok ta formacja nie ma nic do zaoferowania, ani nic do przekazania. Zero!
- ………………………………………………….. – tu mogła by być wypowiedź Roberta Tyszkiewicza, przewodniczącego struktur Platformy Obywatelskiej w województwie podlaskim, ale nie będzie ani słowa. Platforma Obywatelska ma za nic tysiące czytelników redakcji Dzień Dobry Białystok i nie kontaktuje się w żadnej sprawie, nie zaprasza na konferencje prasowe, ani żadne eventy z udziałem polityków tej partii. Zatem czytelnikom Dzień Dobry Białystok ta formacja nie ma nic do zaoferowania, ani nic do przekazania. Zero! I wypowiedzi tu nie będzie żadnej.
- ………………………………………………….. – tu mogła by być wypowiedź choćby Tomasza Frankowskiego albo któregoś z kandydatów tej formacji do Parlamentu Europejskiego, ale nie będzie ani słowa. Platforma Obywatelska ma za nic tysiące wyborców czytających Dzień Dobry Białystok i nie kontaktuje się w żadnej sprawie, nie zaprasza na konferencje prasowe, ani żadne eventy z udziałem polityków tej partii. Zatem czytelnikom Dzień Dobry Białystok ta formacja nie ma nic do zaoferowania, ani nic do przekazania. Zero!
I to by było na tyle z przekazu płynącego z konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej oraz Koalicji Europejskiej do wyborców z okręgu podlaskiego oraz warmińsko – mazurskiego. Redakcja Dzień Dobry Białystok dziękuje wszystkim za uwagę.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To może należałoby się zastanowić dlaczego ?
Nie mają nic DOBREGO dla Polaków do zaoferowania to nie mówią
Dlaczego nie zapraszają pani redaktor.
Coraz mniej podoba mi się DDB.
Jest moim problemem postawa p.Frankowskiego. Dał twarz. Pytam o kompetencje. Być może porusza językiem w obcej mowie (której?). Szkoda. Tem człowiek rzucił nam w twarz - potwarz; patrz: wystapienie NIKT, przed wykładem nienawiści człowieka ni to stąd, ni to z Niemiec, a może Holandii?, Francji?, Lichtensteinu?
Już wam tłumaczę, bo przerwa w nauczaniu daje o sobie znać: Nie rozmawiają z nikim kto myśli i chce uczciwie przekazywać informacje - uczciwie tzn. zgodnie z faktami, a więc obiektywną prawdę. Obiektywnie mówiąc to nie mają nic do przekazania, bo wszystko już słyszeliśmy. Nie rozmawiają z tymi, którym zależy na rozwoju Polski i którzy nie chcą "żeby było jak było". Ich miejsce wskazuje fotografia w nagłówku.
To przeciez naturalne, ze na konferencje prasowe sa zapraszani dziennikarze a nie podszywajacy sie pod taka profesja. I jeszcze jedno , pani redaktor jesli za taka sie uwaza to nie powinna w swoich artykulach kopiowac tekstow bez podania zrodla pochodzenia. Takie mamy prawo.
DDB.nie ma nic nowego do zaoferowania ma tylko satysfakcje ze kopie Prezydenta mam wrazenie ze redaktor chetnie zajelaby jego miejsce,kiedys czytalem ale juz koniec juz nie czytam.