
Strefa buforowa została wprowadzona i popierają tę decyzję zarówno mieszkańcy terenów przygranicznych, jak i przedsiębiorcy. Niemniej, ci drudzy wskazują jednak na straty spowodowane wprowadzeniem strefy. Za nimi wstawia się również Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Największy problem powstał tuż po zapowiedzi wprowadzenia strefy buforowej. Przypominamy, że jeszcze w maju takie rozwiązanie zapowiedział premier Donald Tusk i od razu padła informacja, że chodzi o zaledwie 200 metrów od linii granicy. Jednak jeszcze tego samego dnia na stronach internetowych Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia, w którym zapisano już, że strefa buforowa sięgać będzie aż 5 km w głąb kraju.
Szybko okazało się, że turyści, którzy mieli zarezerwowane miejsca na wakacje, zaczęli masowo wycofywać rezerwacje, a przedsiębiorcy z branży hotelarskiej i gastronomicznej zostali z niczym. I to w okresie, kiedy spodziewali się największych obrotów. To między innymi dlatego domagają się rekompensat, bo część turystów już wyjechała, a inni wcale nie kwapią się do ponownych rezerwacji. Za podlaskimi przedsiębiorcami wstawił się Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
- Decyzja rządu o wprowadzeniu na terenach przygranicznych z Białorusią strefy buforowej jest zrozumiała ze względu na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa na granicy. W oczywisty sposób wiąże się jednak z negatywnymi skutkami dla tamtejszych firm, nie tylko z branży turystycznej. Dlatego Rzecznik MŚP Adam Abramowicz wystąpił z apelem do Premiera Donalda Tuska o zapewnienie lokalnym przedsiębiorcom odpowiednich rekompensat. Jak przypomina Adam Abramowicz, rekompensaty takie przyznane zostały przez poprzedni rząd w latach 2021-2022, co pozwoliło wielu firmom przetrwać trudny okres ograniczeń – czytamy w oficjalnym stanowisku Adama Abramowicza, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Na razie nic o rekompensatach nie wiadomo. Temat został scedowany na wojewodę podlaskiego, który także milczy na ten temat. Poprzedni rząd zadbał o rekompensaty i uruchomił wypłaty dość szybko. Jak będzie teraz? Nikt nic nie wie.
Przypominamy, że rozporządzenie o wprowadzeniu strefy buforowej wprowadziło czasowy, na okres 90 dni od dnia wejścia w życie, zakaz przebywania w strefie nadgranicznej na odcinku 60,67 km. To obszar w zasięgu terytorialnym Placówek Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych oraz Czeremsze. Na odcinku około 44 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy państwowej. Natomiast na odcinku około 16 km, położonym w rejonie rezerwatów przyrody, strefa jest szersza i wynosi około 2 km.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: PUW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie