Reklama

Podwójny zasiłek? Pieniądze trzeba zwracać

Emeryci i renciści mogą dodatkowo otrzymywać dodatek pielęgnacyjny. Wypłacany jest on przez ZUS i przysługuje osobom, które mają prawo do emerytury lub renty oraz skończyły 75 lat. Wtedy jest on przyznawany z urzędu. Należy się także tym dorosłym, którzy są całkowicie niezdolni do pracy oraz samodzielnej egzystencji - wtedy wiek nie ma znaczenia.

Dodatek pielęgnacyjny dla osób, które nie mają ukończonych 75 lat, jest przyznawany na wniosek. Należy wtedy dołączyć zaświadczenia o stanie zdrowia.

Druk OL-9 można pobrać na sali obsługi klienta (w placówce Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - red.) lub znaleźć na stronie internetowej ZUS. Takie zaświadczenie wypełnia lekarz prowadzący nie później niż na miesiąc przed dniem, w którym zostanie złożony wniosek. Dokumenty mogą być dostarczone  w dowolnym czasie i to nie tylko przez osobę ubiegającą się, lecz również przez jej pełnomocnika, jak też po prostu wysłane pocztą - mówi Katarzyna Krupicka z białostockiego oddziału ZUS.

Dodatek przyznawany jest na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS o całkowitej niezdolności do pracy oraz samodzielnej egzystencji. W oddziale ZUS trzeba złożyć dokumenty potrzebne do wydania orzeczenia. Po analizie wniosku i załączonej dokumentacji oraz ewentualnym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, organ rentowy wyda decyzję w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania.

Dodatek pielęgnacyjny od 1 marca 2019 roku wynosi 222,01 zł miesięcznie.

Jak od większości decyzji, również od tej gdy nie będzie ona dla nas zadawalająca, można wnieść odwołanie. Należy to zrobić pisemnie lub ustnie do protokołu, za pośrednictwem jednostki ZUS, która wydała decyzję. Odwołanie kierujemy do sądu okręgowego - sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji. Postępowanie odwoławcze jest wolne od opłat - dodaje Krupicka.

Bardzo istotny jest fakt, że dodatek pielęgnacyjny nie przysługuje osobom pobierającym zasiłek pielęgnacyjny z gminy. A takie sytuacje się zdarzają.

Jak opowiada nam Katarzyna Krupicka, matka jej znajomej pobierała dodatek pielęgnacyjny z ZUS i zasiłek pielęgnacyjny z MOPR. Gdy podwójny zasiłek wyszedł na jaw, trzeba było niestety nadpłacone kwoty zwrócić. Warto zatem czytać pouczenia w decyzjach. Starsze i schorowane osoby często tego nie robią, dlatego dobrze, jeśli na pisma zawsze rzuci okiem ktoś znajomy czy z rodziny.

Dodatek nie przyznany zostanie również osobie, która przebywa w zakładzie opiekuńczo - leczniczym lub w zakładzie pielęgnacyjno - opiekuńczym powyżej dwóch tygodni w miesiącu.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do