Państwowy Komitet Graniczny Białorusi powiadomił polskie służby graniczne o nielegalnym przekroczeniu granicy. Na terytorium naszego wschodniego sąsiada przedostał się białostoczanin, który zabłądził poruszając się paralotnią.
W środę białoruska straż graniczna zatrzymała białostoczanina, który nielegalnie dostał się do obwodu grodzieńskiego paralotnią. Mężczyzna tłumaczył się, że stracił orientację w powietrzu. Miał przy sobie kilka przedmiotów, jak: latarka, środki opatrunkowe, prawo jazdy, trochę pieniędzy i karty bankomatowe. Wobec 26-latka wszczęta została sprawa administracyjna za nielegalne przekroczenie granicy.
Jak na razie wszystko wskazuje na to, że faktycznie był to incydent związany ze stratą orientacji w powietrzu. Jednocześnie jest to pierwszy przypadek z udziałem obywatela Polski, który w taki sposób naruszył zarówno przestrzeń powietrzną Białorusi, jak i granicę innego państwa.
Komentarze opinie