Reklama

Ponad 80 lat temu wyjechali na śmierć. Wspomnienia o Katyniu [video]

Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku zaprosił na spotkanie online 13 kwietnia 2021 r., o godz. 18:00 z udziałem Agnieszki Markiewicz Cybulskiej – prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Białymstoku, dr Ewy Kowalskiej z Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej oraz dr Tomasza Danileckiego z Muzeum Pamięci Sybiru. Prezentujemy nagranie z tego spotkania.

To wydarzyło się naprawdę. I nie jest powiedziane, że nie przytrafi się ponownie. Dlatego tak ważne jest poznanie naszej historii, również tragicznych jej momentów. Zwłaszcza, jeśli jeszcze żyją świadkowie lub potomkowie świadków, którzy swoimi słowami opisują co się działo. Ponad 80 lat temu w lesie katyńskim oraz w okolicznych lasach, niedaleko Katynia, jeden po drugim szli na śmierć żołnierze, księża, naukowcy. Strzał w tył głowy kończył ich życie.

W tym roku przypada 81. rocznica bestialskiego mordu dokonanego przez władze sowieckie na polskich jeńcach. Największą część ofiar Zbrodni Katyńskiej stanowili polscy oficerowie, którzy trafili do sowieckiej niewoli po 17 września 1939 r. Decyzja o ich wymordowaniu zapadła w marcu 1940 r. Zbrodni dokonano w wielu miejscach – w Katyniu, Charkowie, Twerze, a także Mińsku i w Kijowie. Symbolem mordu stał się Las Katyński, gdzie znaleziono pierwsze masowe mogiły.

Dlatego każdego roku w dniu 13 kwietnia, w rocznicę ujawnienia przez hitlerowców odkrycia masowych grobów w Katyniu (co miało miejsce w 1943 r.), obchodzony jest ustanowiony decyzją Sejmu RP Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. I z tej okazji Podlaski Instytut Kultury zorganizował spotkanie online, aby przypomnieć tę straszliwą zbrodnię. Pierwsi tam jednak dotarli Polacy.

- Jako pierwsi do grobów dotarli Polacy budujący drogi, oczywiście przymusowo. Na przykład pan Troszczyński. Jego relacja jest powszechnie znana. Później postanowiono wykorzystać to w propagandzie Goebbelsa. Wszelkie ekshumacje, które wówczas były przeprowadzone, ponad 4 tys. osób, były niezwykle ważne. Były niezwykle ważne dla rodzin, bo to był pierwszy sygnał o tym, co się stało z tymi, od których kartki otrzymywano – opowiadała podczas spotkania Agnieszka Markiewicz Cybulska – prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Białymstoku.

Wiele lat upłynęło zanim prawda o Katyniu ujrzała światło dzienne. Co się działo w tym czasie, jak komuniści próbowali zatuszować swoje zbrodnie, co przeżywały rodziny i jak walczyły o pamięć o swoich bliskich – tego można dowiedzieć się z nagrania zamieszczonego na górze naszej strony internetowej. To całe zarejestrowane spotkanie, które na żywo śledzić można było nieco ponad tydzień temu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: PIK)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do