W końcu miłośnicy kawy, zwłaszcza tej najmocniejszej, doczekali się dobrych wieści. Okazało się, że regularne picie małej czarnej znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu drugiego.
Jak wynika z obserwacji, które prowadzili naukowcy z Harvard School of Public Health, im więcej kawy człowiek pije, tym mniejsze ma szanse na zachorowanie na cukrzycę typu 2. Jeszcze ciekawsze wnioski dotyczą ilości kofeiny. Bowiem dowiedziono, że im kawa mocniejsza, tym lepiej. Jednocześnie specjaliści dowiedzieli się, że najkorzystniej mimo wszystko jest nie zmieniać swoich przyzwyczajeń i pić tyle kawy, ile zwyczajowo człowiek spożywa w ciągu dnia. Nagłe zwiększenie dawki tego napoju nie będzie skuteczne w walce z cukrzycą.
Najnowsze wyniki badań nie powinny jednak zachęcać do porzucenia innych czynności w walce z chorobą. Osoby zagrożone zachorowaniem będą na pewno spokojniejsze wykonując ćwiczenia fizyczne, a także stosując zdrowe odżywianie. Kawa w tych okolicznościach nie powinna zaszkodzić, jeśli nie ma przeciwskazań do jej spożywania. Nie zastąpi ona jednak i mimo wszystko zdrowego stylu życia i okresowych kontroli lekarskich.
Komentarze opinie