Reklama

Powróciły ciepłe dni, a wraz z nimi „zapachy” autobusowe

No i niestety. Historia powtarza się każdorazowo co roku o tej porze. Gdy tylko zrobi się cieplej, do niektórych autobusów nie da się wejść. Pasażerowie Białostockiej Komunikacji Miejskiej powinni więcej uwagi przykładać do stanu higieny osobistej.

- Bardzo proszę o poinformowanie pasażerów i potencjalnych pasażerów, żeby przed wejściem do autobusu skorzystali z wody i mydła. To wiele nie kosztuje, a uprzyjemnia podróż – napisała do naszej redakcji Kamila.

- Zapytajcie proszę, czy jest taka możliwość, żeby nie wpuszczać menelstwa do autobusów? Albo przynajmniej nie wpuszczać w określonych godzinach, kiedy jest tłok – pisze z kolei Rafał.

- Znów ten sam problem. Jak tylko robi się cieplej nie da się jeździć autobusami. Czy naprawdę ludzie nie mogą się umyć? Taka to trudna czynność? A może zrobić zbiórkę publiczną na środki czystości. Jechałam wczoraj 19-tką i nie dało się wytrzymać. Musiałam wysiąść po dwóch przystankach. Zaapelujcie do ludzi, żeby się myli!!! – pisze do nas Anna.

Takich maili otrzymała nasza redakcja znacznie więcej. Już od około tygodnia czytelnicy zwracają uwagę na nieprzyjemny zapach w autobusach komunikacji miejskiej. I piszą, piszą do nas, piszą na forach internetowych i piszą w na portalach społecznościowych. Nie jest to niestety nic nowego. Temat powraca każdego roku, gdy tylko robi się cieplej. Powraca także pytanie o włączanie klimatyzacji i otwieranie okien. Z tym zawsze jest kłopot. I to z wielu powodów.

Jeśli chodzi o włączanie klimatyzacji, to trzeba wiedzieć dwie podstawowe rzeczy. Po pierwsze kierowcy mają obowiązek włączania jej, gdy robi się gorąco. Po drugie, mają również obowiązek oszczędzania paliwa. I tu koło się zamyka. Nie da się pogodzić tych dwóch kwestii razem. Stąd pojawiają się narzekania na brak włączanej klimatyzacji. Jednak trzeba pamiętać, że klimatyzacja najczęściej jest włączona, tylko częste otwieranie i zamykanie drzwi w autobusach powoduje napływ ciepłego powietrza do wnętrza pojazdu.

Znacznie gorzej wygląda sytuacja, gdy chodzi o otwieranie okien. Tam, gdzie klimatyzacja jest włączona, okien w autobusach otwierać nie można. W niektórych pojazdach w ogóle nie ma możliwości otwierania okien. Tam, gdzie takie możliwości są, z kolei blokują to osoby starsze podróżujące autobusem. To oni najczęściej proszą o zamykanie okien z uwagi na przeciągi. I tu kolejna sprawa, bo to często osoby starsze są powodem nieprzyjemnego zapachu.

- Ludzie starsi na pewno mają jakichś młodszych krewnych. Dobrze by było, gdyby ci młodsi powiedzieli im, że warto się myć. Albo nawet, żeby kupili tym ludziom jakiś żel do mycia i dezodorant – pisze do nas Dorota.

Przed nami jeszcze co najmniej kilka miesięcy ciepłej pogody. To również oznacza kilka miesięcy podróżowania autobusami miejskimi z nieprzyjemnym zapachem. Trudno założyć, że teraz będzie inaczej, skoro problem nie zniknął ani w ubiegłym roku, ani dwa lata wcześniej, ani także kilka lat temu. Niezależnie od wszystkiego, o higienę warto dbać zawsze, niezależnie od pogody i środka lokomocji. Liczymy na to, że jak najwięcej osób weźmie to sobie do serca. Wówczas wszystkim będzie przyjemniej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do