
Kiedy dni stają się krótsze, zimne i coraz bardziej ponure, kluczem do zachowania zdrowia i dobrego nastroju jest odpowiednia dieta. Jesienne odżywianie to nie tylko dostarczanie organizmowi ciepła, ale przede wszystkim wzmacnianie odporności i kompensowanie braku słońca. Oto porady, jak skutecznie zmienić jadłospis na zimną i słotną jesień, aby przetrwać ten czas w pełni sił, czerpiąc z lokalnych, podlaskich skarbów!
Podstawą jesiennego menu powinny być ciepłe i rozgrzewające posiłki. Codziennie jedz zupy-kremy, np. z dyni lub brokułów, które są bombą witaminy C i antyoksydantów. Warto włączyć do diety naturalne rozgrzewacze czyli imbir i kurkumę (dodawaj je do potraw, aby podkręcić metabolizm i aktywnie walczyć z infekcjami), ciepłe napoje – zacznij dzień od herbaty z cytryną i miodem. Bezwzględnie unikaj zimnych napojów, które wychładzają organizm. Warto też włączyć do diety owsianka z cynamonem na śniadanie to zastrzyk energii na cały dzień.
Ważną rzeczą jest aby pamiętać o nawodnieniu. Przeciętnie należy pić 2-3 litry płynów dziennie. W okresie niedoboru słońca konieczna jest również suplementacja witaminy D – skonsultuj jej dawkę z lekarzem. W diecie 2-3 razy w tygodniu powinny pojawić się pieczone ryby, które są naturalnym źródłem tej witaminy.
Na Podlasiu mamy mnóstwo produktów, które idealnie wpisują się w jesienne potrzeby organizmu. Poprawiają trawienie i wzmacniają organizm przede wszystkim kiszonki. W naszym regionie najbardziej popularne są kiszone ogórki, kapusta i buraki, które maja probiotyczna moc wspierającą jelita i odporność. Dlatego należy je jeść codziennie. Warto sięgać też po sezonowe warzywa: dynia, buraki, marchew, jarmuż to podstawa rozgrzewających zup i sałatek.
Aby uzyskać lepszy nastrój i energię warto włączyć do diety orzechy i gorzką czekoladę (min. 70% kakao) oraz sezonowe owoce, takie jak jabłka, śliwki i gruszki. Pomagają one naturalnie podnieść poziom serotoniny (hormonu szczęścia), co jest kluczowe w walce z jesienną chandrą. No i rzecz bardzo ważna: nie wolno zapomnieć o naturalnym słodziku i źródle witamin czyli miodzie i przetworach z dzikiej róży. W umiarkowanych ilościach można sięgać po tradycyjne potrawy, np. kartacze czy babkę ziemniaczaną, ale trzeba dbać o ich zbilansowanie.
Wartościowym uzupełnieniem jesiennej diety są również napary ziołowe (np. z rumianku czy czarnego bzu) oraz regionalne specjały, takie jak sery korycińskie, będące świetnym źródłem białka i wapnia. Ograniczyć należy za to cukier, który powoduje gwałtowne wahania energii i nastroju. Pamiętajcie, że zdrowa jesienna dieta to najlepsza inwestycja w Twoje samopoczucie i siłę!
Nadzieja Kotowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie