Prawie 8 tys. nowych zakażeń koronawirusem w Polsce i blisko 300 w województwie podlaskim

Mimo wciąż dużej liczby nowych zakażonych, sytuacja wydaje się trochę stabilizować. Bo wygląda na to, że zakaża się i choruje trochę mniej osób niż jeszcze trzy miesiące temu. Wniosek taki można przynajmniej wyciągnąć stąd, że jeszcze niedawno przeprowadzane testy laboratoryjne w liczbie 70-80 tys. dawały wynik nawet około 30 tys. zakażeń. Dziś to niespełna osiem tysięcy.

- W optymistycznym scenariuszu, gdzieś w połowie lutego, będziemy bardzo blisko otwierania wszystkiego – powiedział w piątek, 15 stycznia, główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.

Zapytany w Radiu Zet, kiedy będzie mogła zacząć działać np. branża hotelarska, prof. Horban odpowiedział jednak, że nie wie, że nie jest wróżką i że to zależy od wielu czynników. Ale też dodał, iż ma nadzieję, że już niedługo.

- Nie potrafię podać dokładnej daty – może być to luty, może być to marzec, może być to kwiecień. To jest wypadkowa wielu czynników. Zaczynamy już odmrażać – dzieci w klasach I-III wracają do szkoły. To jest pierwszy etap, zobaczymy, co będzie za chwileczkę – dodał.

Powiedział, że jeśli zaszczepimy osoby starsze, utrzymamy zakażenia na tym samym poziomie albo zaczną one spadać, to będziemy wszystko powoli otwierać.

- W optymistycznym scenariuszu, gdzieś w połowie lutego – określił prof. Horban.

Rząd zdecydował, że obostrzenia wprowadzone w wyniku pandemii będą przedłużone do 31 stycznia. Do tego czasu będą zamknięte galerie handlowe, restauracje, hotele, a na zewnątrz wciąż musimy poruszać się w maseczkach. Wszystko dlatego, że zakażonych wciąż przybywa tysiącami, choć można też i odnieść wrażenie, że najgorsze mamy już za sobą.

Tylko do wczoraj w całej Polsce przeprowadzonych zostało ponad 73,1 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2. Jednak pozytywnych wyników, czyli wskazujących na zakażenie koronawirusowe, odnotowano od wczoraj 7 795, co daje nadzieję na to, że sytuacja się poprawia. Bo jeszcze 2-3 miesiące temu tak duża liczba wykonywanych testów pokazywała zakażenie nawet u ponad 20 tys. ludzi. A tymczasem od wczoraj najwięcej tych zakażeń odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (946), wielkopolskiego (768), zachodniopomorskiego (749), pomorskiego (740) oraz kujawsko-pomorskiego (712).

„Z powodu COVID-19 zmarło 88 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 298 osób” – przekazało w komunikacie na twitterze Ministerstwo Zdrowia.

Z tego 1 osoba w województwie podlaskim zmarła na samą chorobę COVID-19 w powiecie zambrowskim, zaś 6 na COVID-19 w połączeniu z innymi chorobami – z innych powiatów naszego regionu. Od wczoraj przybyło też zakażonych w liczbie 277 osób. I ponownie najwięcej z nich jest mieszkańcami Białegostoku (98), powiatu białostockiego (50), powiatu sokólskiego (18), Suwałk (16) oraz powiatu augustowskiego i hajnowskiego (po 11 pacjentów).

W szpitalach w całej Polsce przebywają obecnie 16 083 osoby zakażone SARS-CoV-2, o 167 mniej niż w czwartek. 1628 chorych wymaga leczenia pod respiratorem, o dwóch mniej niż w czwartek – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że na pacjentów z COVID-19 czeka 31 521 łóżek i 2949 respiratorów. Oznacza to, że wolnych pozostaje 15 438 łóżek i 1321 respiratorów.

Z zestawienia ministerstwa wynika też, że na kwarantannie przebywa 182 899 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 5917 osób. Resort poinformował również, że od początku epidemii wyzdrowiało 1 164 650 zakażonych koronawirusem.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ covid money)