W najbliższą niedzielę, 1 marca, kolejny raz biegacze spotkają się w Lesie Zwierzynieckim i pokonają symboliczny dystans 1963 metrów, czyli nieco ponad półtora kilometra. To już ósma edycja największego biegu pamięci w Polsce – Biegu Tropem Wilczym.
Dokładnie w tym samym czasie, kiedy nieopodal, bo na skwerze Lecha i Marii Kaczyńskich, będą rozpoczynały się oficjalne uroczystości miejskie upamiętniające polskich bohaterów podziemia niepodległościowego, w Lesie Zwierzynieckim na linii startu ustawią się biegacze. Punktualnie o godz. 12.00 wystartują spod Pomnika 42 Pułku Piechoty w Parku Konstytucji 3 – Maja w Białymstoku. Przebiegną niewielki dystans, bo zaledwie 1963 metry. Ale ta długość biegu nie jest przypadkowa.
Te nieco ponad półtora kilometra trasy, jest w rzeczywistości symboliczną datą. W dniu 21 października 1963 roku zginął z rąk komunistów ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak pseudonim „Lalek”. Znany jest również jako „Laluś”. Można powiedzieć, że poległ w walce z grupą operacyjną ZOMO/SB, po 24 latach w zbrojnej konspiracji. Stąd też rok śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego jest obrany za długość biegu, którą w Białymstoku po raz ósmy przebiegnie co najmniej kilkuset uczestników.
Niektórzy zastanawiają się, dlaczego akurat bieganiem upamiętnia się polskich bohaterów. Ale to przecież także forma uczczenia i zachowania w pamięci patriotyzmu oraz oddania swojej Ojczyźnie, jaką wykazali się żołnierze niezłomni, Żołnierze Wyklęci. Uczestnicy każdego roku otrzymują pamiątkowe medale z Biegu Tropem Wilczym, jak również koszulki z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych. Po to, aby zachować ich w pamięci i przekazać wiedzę o nich kolejnym pokoleniom. Żołnierze Wyklęci – w założeniu komunistów – wszyscy mieli zginąć i miała też na zawsze zginąć pamięć o nich. Ale Polacy nie zapomnieli ani o żołnierzach, ani o ich największej ofierze złożonej na ołtarzu Ojczyzny.
Bieg Tropem Wilczym w Parku Zwierzynieckim nie jest minimaratonem. Tu liczy się uczestnictwo oraz przebiegnięcie dystansu 1963 metrów. Nie ma znaczenia kto przybiegnie pierwszy, a kto ostatni. Jak piszą organizatorzy Biegu, celem jest popularyzacja biegania oraz czynnego wypoczynku rodzinnego. Ale także upamiętnienie wydarzeń historycznych oraz przybliżenie uczestnikom ich przebiegu i krzewienie postaw i wartości patriotycznych.
Więcej na temat ósmej edycji białostockiego Biegu Tropem Wilczym znajduje się na stronie wydarzenia. My natomiast przypominamy edycję ubiegłoroczną, którą relacjonowaliśmy na żywo.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: materiały organizatora)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie