
Podlaskich ludowców wsparł wizytą w naszym regionie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak - Kamysz. Podczas spotkania z dziennikarzami mówił o kluczowych punktach programu w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych. Podkreślał rolę wprowadzenia normalności w kontaktach między ludźmi, braterstwa i zjednoczenia Polski. Do tego mają doprowadzić samorządowcy z ramienia PSL.
- Inni mają ideologię zawiści, kłamstwa, manipulacji. To jest ta różnica. My mówimy o idei braterstwa i współpracy, a inni mówią o ideologii niszczenia, burzenia, skłócania. Na to się można godzić, nie można ideologii nienawiści przenieść do małych ojczyzn. Wybór Polskiego Stronnictwa Ludowego jest najlepszy przy tym całym chaosie, zamieszaniu, wojnie bilbordowej dwóch dużych formacji, które ścigają się na wykrzywione twarze jednego czy drugiego lidera. To Partia przewidywalna, stabilna, dla której wartości chrześcijańskie i bycie w centrum są niezwykle ważne. Jedni skręcili mocno w lewo przyjmując Nowoczesną, Inicjatywę Polską czy środowiska lewicowo - liberalne. Drudzy skręcają mocno w prawo w nacjonalizm - powiedział Władysław Kosiniak - Kamysz.
Opowiadał o programie "Rzeczpospolita Samorządowa", przyjętym już w styczniu. Mówiąc o samorządności, która jest dla PSL na pierwszym miejscu, stwierdził, że samostanowienie Polaków o sobie jest fundamentem budowy państwa polskiego.
- Nie zgadzamy się na takie traktowanie samorządów, że jak wygra kandydat PiS, to z poziomu państwa i województwa będą płynęły środki. My mówimy inaczej. Polacy zdecydują, kto wygra, ale jak my będziemy rządzić dalej w województwie podlaskim, to każda gmina, każdy powiat będą miały dostęp do środków europejskich, wojewódzkich. Bo my nie różnicujemy samorządów na legitymacje partyjne, tylko na jakość sprawowania urzędu - podkreślał.
Dodał, że jeśli ktoś jest dobrym samorządowcem, obojętnie z jakiej formacji politycznej, to PSL z nim współpracuje.
Tłumaczył, że program PSL jest oparty o człowieka w centrum.
Polskie Stronnictwo Ludowe proponuje, by emerytury były wolne od podatku. Szef ludowców przypomniał, że odpowiedni projekt ustawy, ze 140 tysiącami podpisów, został już złożony w Sejmie i czeka na realizację. Wspomniał o rosnących cenach chleba, masła, prądu, gazu.
- Oni (emeryci - red.) potrzebują wzrostu emerytur o 20 proc. Można to zrobić. Można to zrobić likwidując podatki. Jeżeli ktoś pracował 30 - 40 lat, naprawdę zapłacił już swoje podatki. Nie może państwo zdzierać teraz od niego kolejnej daniny - wyjaśniał.
Stwierdził, że PSL nie wejdzie w żadną koalicję, jeśli nie będzie realizacji tej propozycji.
Władysław Kosiniak - Kamysz mówił też o drogach.
- Niektórzy mówią o wielkich inwestycjach w porty lotnicze, w Centralny Port Komunikacyjny, a my mówimy: najpierw droga do każdego domostwa, utwardzona, ścieżka rowerowa i chodnik. To są rzeczy, których województwo podlaskie wciąż potrzebuje mimo gigantycznych inwestycji - uzasadniał.
Kolejna propozycja to wprowadzenie ciepłych, darmowych posiłków w szkołach dla dzieci oraz potrzeba odchudzenia tornistrów: zamiast kilku kilogramów książek - tablet, w którym są wszystkie podręczniki.
PSL chce wspierać koła gospodyń wiejskich i zielone targi, jak też postawić na energię odnawialną.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie