Reklama

Raport z Sesji Rady Miasta w dniu 21 marca 2016 roku. Sesja bezdyskusyjna (prawie)



Sesja zaczęła się dziś o godzinie 9:00. I było to w zasadzie zakończenie poprzedniej nadzwyczajnej sesji dotyczącej miejsc w przedszkolach. Podjęto uchwałę. Można oczywiście dyskutować – i takie głosy padały z mównicy – czy owa uchwała rzeczywiście zapewni wszystkim dzieciom miejsca w przedszkolach?

Prezydent Miasta jeśli chce korzystać z oferty niepublicznych przedszkoli, musi ogłosić otwarty konkurs ofert. Nabór do przedszkoli już trwa, za moment się zakończy i pytanie brzmi, czy rodzice będą czekali na ogłoszenie konkursu, wyłonienie niepublicznych przedszkoli dofinansowywanych z kasy Miasta? Czy też nie czekając na rozstrzygnięcia wyłożą pieniądze z własnej kieszeni i zapewnią dziecku opiekę w przedszkolach już teraz? Oczywiście udałoby się uniknąć całego zamieszania, gdybyśmy temat przedszkoli poruszyli kilka miesięcy temu. To na pewno.

O godzinie 10:00 rozpoczęła się kolejna Sesja. Porządek obrad zawierał 32 punkty. Dodatkowo klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zgłosił projekt stanowiska w sprawie analizy połączenia trzech spółek komunikacyjnych w jedną. Dyskusja trwała prawie godzinę. Radny Tomasz Janczyło uważa, że połączenie owych spółek spowodować może utratę miejsc pracy. Radny Marek Chojnowski uważa, że zamiast komunalizować spółki i łączyć je w jedną, może warto zastanowić się nad prywatyzacją. Radni PiS wskazywali, że samo stanowisko do niczego nie upoważnia, a analiza tak, czy owak powinna być przeprowadzona i radni powinni zapoznać się z podobnymi informacjami działania spółek.

Kolejne punkty żywych dyskusji już nie wywoływały. Może poza modernizacją boisk przyszkolnych. Boisk jest sporo, ale większość z nich to boiska zbyt małe i niewymiarowe. Co uniemożliwia nie tylko właściwy trening, ale przede wszystkim organizowanie zawodów – co jest warunkiem rywalizacji i rozwoju.

Kolejne punkty były głosowane jeden za drugim. Dotacje na prace konserwatorskie, lokalizacja kasyna (hotel Leśny i pałac Beckera przy Świętojańskiej), opieka nad bezdomnymi zwierzętami, przystąpienie do sporządzenia planów zagospodarowania przestrzeni, przystanki miejskie, rehabilitacja osób niepełnosprawnych, informacja o bezpieczeństwie miasta.

Złożono trzy interpelacje. Szczególną uwagę zwrócił apel białostockich esperantystów, którzy zwrócili się z prośbą o dofinansowanie tłumaczenia „Lalki” Bolesława Prusa na język esperanto. Prosili urząd o dofinansowanie 6 tysięcy złotych. Prośbę te odrzucono. Za esperantystami wstawił się Przewodniczący Komisji Kultury radny Krzysztof Stawnicki. Mam nadzieję, że odniesie to skutek i "Lalka" zostanie przetłumaczona.



Sesja miała się już ku końcowi. Przewodniczący Mariusz Gromko złożył uczestnikom świąteczne życzenia. I wtedy na mównicę wszedł wspomniany wyżej radny Krzysztof Stawnicki.

W ręku dzierżył plik dokumentów. Jak się okazało – scenariusz sztuki, która ma być wystawiona w Teatrze Dramatycznym. Sztuki na podstawie książki Marcina Kąckiego „Biała siła, czarna pamięć”. Radny Stawnicki poczuł się obrażony wizerunkiem miasta Białegostoku, jaki znajduje się w owej książce i w owym scenariuszu. Uważa, że podobna sztuka nie powinna być finansowana z publicznych pieniędzy i nie powinna znaleźć się na deskach białostockiego teatru. Ponieważ będzie to godziło w dobre imię Białegostoku i samych białostoczan. Z taka interpretacją zgodził się również radny Marcin Szczudło.

Przy całym szacunku jaki żywię dla osoby Przewodniczącego Komisji Kultury – tym razem nie mogę się z Nim zgodzić. Doceniam Jego troskę o dobre imię miasta i mieszkańców. Ale uważam, że jakakolwiek ingerencja radnych będzie jeszcze gorszym rozwiązaniem. Bardzo się cieszę, że podobnego zdania był też radny Nikitorowicz i radny Nazaruk. Nie można ingerować w tekst sztuki – jeszcze przed jej wystawieniem. Byłoby to coś na kształt prewencyjnej cenzury. Jeżeli nie chcemy być obojętni wobec artykułów, czy książek – powinniśmy zorganizować na ten temat dyskusję, debatę. Tak jak to miało miejsce na Uniwersytecie w Białymstoku. Tym bardziej na etapie scenariusza. Poczekajmy na inscenizację. I zamiast zabraniać – dyskutujmy. O!

Na zakończenie przyłączam się do życzeń Pana Przewodniczącego. Zbliżają się Święta Wielkiej Nocy. Niech dla nas wszystkich będzie to czas spokoju radości i pojednania.

(Wojciech Koronkiewicz/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do