Nadzwyczajnej sesji domagają się radni Prawa i Sprawiedliwości w Sejmiku Województwa. Chodzi o wyjaśnienia w związku z zasileniem konta oszustów kwotą 4 mln złotych, jakie wypłynęły z kasy Podlaskiego Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Kilka dni temu Białystok obiegła informacja, że z kasy Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich wypłynęło kilka milionów złotych. Trafiły, jak się okazało, na konta oszustów, a nie na konto wykonawcy robót. Dlatego wojewódzcy radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się zwołania nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa i wzywają marszałka – Mieczysława Baszko do złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
Przelewem na 4 mln złotych obecnie zajmują się śledczy z policji i prokuratury. Jedna z osób odpowiedzialnych za przelew, która nie dopełniła obowiązku sprawdzenia numeru konta, została już dyscyplinarnie zwolniona. Ale to wcale nie uspokaja radnych PiS. Głównie dlatego, że o niczym nie zostali poinformowani. Mają tylko doniesienia prasowe i żadnych dodatkowych informacji. Wiedzą jeszcze, że marszałek obiecał przelać prawdziwemu wykonawcy pełną kwotę.
- Jesteśmy zdecydowanymi przeciwnikami, aby niedociągnięcia tego rodzaju pokrywać z budżetu województwa. A takie działanie przecież już zapowiedział marszałek. Nie może być tak, że kwotę czterech milionów złotych weźmiemy z budżetu, zwiększając deficyt. Na to nie ma naszej zgody. Nie ma, że nic się nie stało, bo się stało – komentuje sprawę szef klubu radnych PiS – Jan Dobrzyński.
Wojewódzcy radni domagają się wyjaśnień nie tylko od marszałka Baszko, ale także od szefa Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Chcą, aby wdrożono procedury, które zapobiegną w przyszłości podobnym zdarzeniom. Sesja nadzwyczajna musi odbyć się w terminie nie późniejszym niż 7 dni od dnia złożenia wniosku. Postaramy się zrelacjonować jej przebieg.
tu akurat PIS ma rację z tą kasą która wyparowała.